Do tragicznego wypadku doszło na warszawskiej stacji metra Wawrzyszew. Mężczyzna wpadł pod pociąg metra. Nie przeżył.
Służby wciąż pracują na stacji metra Wawrzyszew, na której doszło do tragedii. Śledczy zabezpieczają monitoring i przesłuchują świadków. Chcą ustalić jak doszło do tego, że około 40-letni mężczyzna wpadł pod pociąg metra.
Czytaj także: Berlin: Nie żyje Polka postrzelona w głowę
Z dużymi utrudnieniami muszą się liczyć pasażerowie, ponieważ jak informuje radio RMF FM, metro z centrum nie dojeżdża na Młociny. Kończy kurs na stacji Słodowiec – to dlatego że tam są tory odstawne i skład może zawrócić.
Oprócz stacji Wawrzyszew, na której doszło do tragedii, z ruchu wyłączone są również dwie inne: Stare Bielany i Młociny.
Czytaj także: Jeden z właścicieli nieuchwytny, drugi wyda komunikat. Wisła Kraków wciaż bez przelewu
Zarząd Transportu Miejskiego poinformował na swojej stronie internetowej, że uruchomił autobusową linie zastępczą Z – „ZA METRO” . Trasa: Metro Młociny- Kasprowicza – Sacharowa – Marymoncka – Żeromskiego – Żeromskiego 04 – Sacharowa – Kasprowicza – Metro Młociny.
Źr. rmf24.pl