Czy można stracić pracę przez wpis na Facebooku? Pracownik Poczty Polskiej Piotr Moniuszko został zwolniony po tym, jak podzielił się w sieci swoją opinią na temat przyszłości firmy. Spółka na początku 2019 roku ostrzegała pracowników przed pisaniem na swój temat w internecie.
Piotr Moniuszko jest przewodniczącym Zarządu Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty. 7 października ogłosił, że Poczta Polska rozwiązała z nim umowę o pracę. Powodem decyzji miał być wpis opublikowany przez pracownika 9 września.
Moniuszko napisał w nim, powołując się na własne źródła informacyjne, że na przełomie 2019 i 2020 roku będzie złożony wniosek o upadłość Poczty Polskiej. Autor wpisu ocenił, że okoliczności i aktualna sytuacja w firmie sprawiają, że nie może wykluczyć takiego obrotu spraw.
Niemal miesiąc od opublikowania wpisu pracownik otrzymał informację o zwolnieniu dyscyplinarnym. „Dziennik Gazeta Prawna” informuje, że powodem było „ciężkie naruszenie” obowiązków pracowniczych. Zdaniem Poczty Polskiej Moniuszko działał na szkodę pracodawcy poprzez podanie „nieprawdziwej informacji” o rzekomej upadłości spółki.
Poczta Polska podkreśla, że przestrzega prawa pracy, jednak tego samego wymaga od swoich pracowników. Rzeczniczka Poczty Justyna Siwek powiedziała, że osoby działające na szkodę spółki „muszą sę liczyć z konsekwencjami prawnymi”.
Specjalizujący się w prawie pracy Tomasz Giziński ocenił na łamach „DGP”, że przypadek „rozpowszechniania informacji szkodzących pracodawcy” (zwłaszcza nieprawdziwych) stanowi wystarczający powód by rozwiązać umowę z pracownikiem.
Wpis na Facebooku powodem zwolnienia. Pracownik zamierza walczyć o swoje
Moniuszko nie zgadza się jednak z oceną Poczty Polskiej i zapowiada walkę. 9 października przed siedzibą Poczty Polskiej odbyła się pikieta w obronie zwolnionego pracownika.
Kilka dni temu za przewodniczącym WZZPP wstawił się Piotr Ikonowicz.- Został zwolniony dyscyplinarnie, bo za bardzo fikał. Zwolniono go mimo, że przed zwolnieniem chroni go prawo – napisał. – Wiedzą, że za rok dwa przegrają w sądzie, a mimo to zwalniają działaczy – dodał.
Sprawą zwolnienia pracownika Poczty Polskiej zainteresował się także Rzecznik Praw Obywatelskich. Moniuszko podziękował za wsparcie.
Źródło: Facebook, „Dziennik Gazeta Prawna”