Kolejny polityk rządzący za kadencji PO-PSL udał się na Ukrainę? Jak donosi tygodnik „Wprost”, Bartłomiej Sienkiewicz miał zostać tam doradcą do spraw wizerunkowych.
Bartłomiej Sienkiewicz był ministrem spraw wewnętrznych podczas rządów koalicji PO-PSL. był on również współzałożycielem Ośrodka Studiów Wschodnich. Po słynnej „aferze taśmowej” w połowie 2014 roku zrezygnował on z uczestnictwa w życiu politycznym. Tygodnik „Wprost” ujawnił wówczas nielegalnie nagraną rozmowę Bartłomieja Sienkiewicza z Markiem Belką i Sławomirem Cytryckim. Dotyczyła ona m.in. zmiany w ustawie o Narodowym Banku Polskim oraz ewentualnej zmiany szefa Ministerstwa Finansów.
Jak się okazuje, Bartłomiej Sienkiewicz jest prawdopodobnie kolejnym politykiem, który odnalazł się na Ukrainie. Wcześniej „wyemigrowali” tam m.in. Leszek Balcerowicz czy Sławomir Nowak. Tygodnik „Wprost” dowiedział się nieoficjalnie, że Bartłomiej Sienkiewicz na Ukrainie doradza politykom w kwestiach wizerunkowych. Mówi m.in. jak dobrze wypaść przed kamerą oraz pomaga w przygotowywaniu spotów wyborczych. Sam były minister spraw wewnętrznych mówi, że w fundacji pracuje jako wolontariusz.
Czytaj także: Polskiego \"Big Brothera\" ciąg dalszy
Czytaj także: Robert Biedroń zaprasza Petru i Schmidt do Słupska. Chce… udzielić im ślubu!