W najnowszym numerze tygodnika „Wprost” znajdziemy artykuł o celebrytach. Jego zapowiedź umieszczono nawet na okładce z podpisem „Upadli celebryci. Jedzą robaki, biorą fikcyjne śluby, co jeszcze zrobią, by zostać na topie?”. Całość opatrzono fotografiami Hanny Lis oraz Kuby Wojewódzkiego. Z tekstem zapoznali się internauci, którzy… są oburzeni. Wszystko ze względu na pewien fragment.
„Zjeść węża, opowiedzieć ze szczegółami o nocnych igraszkach, ze łzami w oczach wspominać trudne chwile w życiu. Ludzie to kupią, oglądalność wzrośnie, a z nią wartość ewentualnych kontraktów reklamowych” – o celebrytach, którzy przekraczają kolejne granice, by pozostać na topie piszą Agata Jankowska i Magda Kamińska, a Jacek Wasilewski, medioznawca punktuje mity z Pudelka – tak brzmi zapowiedź artykułu na stronie internetowej tygodnika.
Po tym, gdy najnowszy numer gazety trafił do rąk czytelników pojawiły się jednak kontrowersje. Adam Drygalski, dziennikarz, opublikował na swoim twitterowym profilu kontrowersyjny fragment artykułu dotyczący Ewy Błaszczyk, aktorki, której córka od 16 lat znajduje się w śpiączce.
Ten fragment artykułu we Wprost to zwykłe chamstwo. pic.twitter.com/MVA7BUr0db
— Adam Drygalski (@AdamDrygalski) 10 października 2016
Publikacja wycinka tekstu wzbudziła ogromne kontrowersje. Post zamieszczony przez Drygalskiego skomentował m.in. Krzysztof Stanowski, publicysta sportowy.
Tym razem popisał się „Wprost”. Gratulacje dla redakcji. Mocny kandydat do obrzydliwości miesiąca. https://t.co/NRm0BgjPUY
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 10 października 2016
@K_Stanowski Hej @TygodnikWPROST, zatrudniacie debili w ramach jakiejś akcji społecznej? Wyrównywanie szans czy coś w tym stylu?
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 10 października 2016
W podobnym tonie wypowiedział się Mateusz Święcicki, komentator meczów piłkarskich w stacji Eleven Sports.
@AdamDrygalski @TomekZiel trzeba nie miec mozgu, by tak napisac o Ewie Błaszczyk.
— Mateusz Święcicki (@matiswiecicki) 10 października 2016
Życie Ewy Błaszczyk przesycone jest tragicznymi wydarzeniami. W 2000 roku zmarł jej mąż, a kilka miesięcy później, w wyniku zakrztuszenia się tabletką, w śpiączkę, która trwa do dziś, zapadła jej córka Aleksandra. W 2002 roku, we współpracy z ks. Wojciechem Drozdowiczem, aktorka założyła fundację „Akogo?”, która działa na rzecz dzieci wymagających rehabilitacji po ciężkich urazach neurologicznych. Jej celem było wybudowanie Kliniki Neurorehabilitacyjnej „Budzik”. Plan się powiódł. Oficjalne otwarcie kliniki przy Centrum Zdrowia Dziecka miało miejsce 7 grudnia 2012 roku. Jest to pierwsza placówka zajmująca się dziećmi po ciężkich urazach mózgu.
źródło: Twitter, wikipedia
Fot. Wikimedia/Cezary Piwowarski