Ksiądz Dariusz Oko jest jednym z moich bohaterów mijającego roku. Ten krakowski duchowny, wybitny teolog i filozof stał się teraz głównym wrogiem lewicy. Oczywiście poszło o gender. Ksiądz profesor nie daje się nagonce i kontratakuje z jeszcze większą siłą.
Życiorys ks. Oko już kilka miesięcy temu prześwietliła „Polityka”, kiedy to duchowny ostro komentował nieposłuszeństwo ks. Wojciecha Lemańskiego. Wytykał wówczas błędy w nauce jakie głosił proboszcz z Jasienicy i jednoznacznie opowiedział się po stronie abp. Henryka Hosera. To dla lewicowo-liberalnych mediów było oczywiście nie do zaakceptowania i zaczęło się grzebanie w publicystyce ks. Oko. Naturalnym miejscem dla tekstów krakowskiego duchownego był oczywiście „Tygodnik Powszechny”. „Polityka” za wszelką cenę próbowała udowodnić tezę o rzekomej wolcie w poglądach ks. Oko i jego ostrym zwrocie na prawo. Udowadnianie skończyło się na tym, że gdy PiS objął rządy w 2005 roku, to ks. Oko przesłał do redakcji „Tygodnika” tekst o homoseksualizmie „Dziesięć argumentów przeciw”. Ostatecznie „TP” uznał publikację za homofobiczną i odmówił druku.
Jeszcze większe medialne cięgi ks. Oko zebrał za swoje jasne stanowisko w sprawie ideologii gender. Teraz ta sama „Polityka” bije na alarm, gdyż – jej zdaniem – odczytanie w ostatnią niedzielę listu Episkopatu o gender jest wielkim sukcesem duchownego z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Dziennikarz lewicowego tygodnika Krzysztof Burnetko pisze w swoim komentarzu, że język listu biskupów „jest równie napastliwy do tego, jakiego on [Ks. Oko] sam w tej sprawie używa”.
Czytaj także: 5 powodów, dla których prof. Nowak powinien powalczyć z Komorowskim
Czy pisanie, że chrześcijańska wizja małżeństwa i organizacji społecznej jest zgodna z naturą człowieka to przejaw napastliwości? Czy pisanie, że gender jest efektem ideologicznej ofensywy zakorzenionej w marksizmie, to przejaw napastliwości? Czy wreszcie pisanie, że gender jest wprowadzane po cichu chociażby do placówek oświatowych, to przejaw napastliwości?.
Podczas niedawnych rekolekcji adwentowych w kościele św. Anny w Warszawie miałem okazję słuchać nauk ks. Dariusza Oko. Mówił on wówczas: Wygraliśmy z nazizmem, wygraliśmy z komunizmem, z genderyzmem też sobie poradzimy.
Czego sobie i Państwu życzę.
Autor jest dziennikarzem, współpracownikiem Polskiego Radia (IAR), a także blogerem i współtwórcą serwisu iktomaracje.pl
fot. krakowniezalezny.pl