Przeszkodą dla efektywnego funkcjonowania instytutów Polskiej Akademii Nauk są m.in. niskie zarobki – wynika z ankiety przeprowadzonej przez Akademię Młodych Uczonych PAN wśród naukowców zatrudnionych w PAN. Jeśli chodzi o łamanie etyki zawodowej, najczęściej zauważanym problemem jest mobbing.
Akademia Młodych Uczonych PAN przeprowadziła w pierwszej połowie roku internetową ankietę „Problemy instytutów i reforma PAN oczami młodych naukowców”. Podsumowanie tych badań i rekomendacje opublikowano na stronie AMU PAN.
Badaniem objęto osoby zatrudnione w PAN na etatach naukowych. Byli to więc asystenci, adiunkci, profesorowe nadzwyczajni i zwyczajni. W badaniu wzięło udział prawie 800 osób, a więc ponad 21 proc. badanej populacji.
Czytaj także: Ustawa 2.0: Co czeka studentów? Przedstawiamy najważniejsze zmiany
W raporcie podsumowującym badania przypomniano, jak kształtują się zarobki pracowników PAN (dane z 2016 r.). A okazuje się, że są spore różnice w zarobkach pracowników poszczególnych wydziałów PAN. Najmniejsze zarobki osiągają pracownicy Wydziału I Nauk Humanistycznych i Społecznych – to średnio 4173 zł na rękę. A największe zarobki mają pracownicy Wydziału III Nauk Ścisłych i O Ziemi – to średnio 6192 zł netto.
Na wydziałach, gdzie zarobki są mniejsze, bardziej powszechne jest, że naukowcy sobie dorabiają. Na Wydziale I Nauk Humanistycznych i Społecznych tylko 45 proc. badanych deklarowało, że zarobki z PAN stanowią ogromną większość (80-100 proc.) ich dochodów. Reszta osób tam zatrudnionych znajduje sobie dodatkowe źródła zarobków. Tymczasem na Wydziale III Nauk Ścisłych i Nauk o Ziemi o wiele więcej, bo 3/4 respondentów deklarowało, że praca w PAN jest ich głównym źródłem utrzymania.
AMU PAN w rekomendacjach podsumowuje, że w wielu instytutach zasadnicze wynagrodzenie pracowników naukowych wynikające z umowy o pracę jest niższe od wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw oraz od regulowanych dotychczas rozporządzeniem zarobków na uniwersytetach. Podano przykład, że wynagrodzenie zasadnicze netto profesora nadzwyczajnego w kilku instytutach wynosi nie więcej niż 2600 zł. „Należy podkreślić, że wynagrodzenia zasadnicze asystentów i adiunktów nierzadko są niewiele wyższe lub równe płacy minimalnej” – dodano.
„Kwestia niskich zarobków była najczęściej wskazywana przez respondentów ankiety w części otwartej, jako główna przeszkoda dla efektywnego funkcjonowania instytutów PAN” – podsumowano w rekomendacjach.
Uczestników badania pytano, jak wiele czasu poświęcają na pracę na rzecz PAN. 16 proc. deklarowało, że poniżej 40 godzin w tygodniu; 30 proc. badanych odpowiedziało, że 40 godzin; a 24 proc., że 60 godzin i więcej.
A praca naukowca PAN to nie tylko prowadzenie badań i pisanie publikacji. Wśród aktywności, które zabierają czas naukowcom PAN są: aplikowanie o granty (wskazane przez 82 proc. badanych), recenzje publikacji (74 proc.), opieka nad studentami (55 proc.) i doktorantami (49 proc.). Wśród deklarowanych zajęć są również udział w pracach organizacyjnych instytutu (prawie 49 proc.), udział w komitetach organizacyjnych lub naukowych (niemal 45 proc.) czy wykłady dla studentów i doktorantów (43 proc.).
Ponad trzy czwarte badanych (79 proc.) deklarowało, że nie pracuje (na więcej niż pół etatu) w jednostkach naukowych poza PAN.
W ankiecie pytano też o problemy z łamaniem etyki zawodowej, które pojawiają się w instytutach. 24 proc. badanych wskazało mobbing, 16 proc. nepotyzm, prawie 15 proc. nierzetelne badania naukowe a aż 6,8 proc. słyszało o raportowaniu pozorowanych wyników badań naukowych. Fałszowanie lub fabrykowanie wyników badań naukowych to problem zauważony przez 5 proc. badanych, a plagiaty – przez 4 proc. osób.
Na dyskryminację ze względu na płeć zwracało uwagę 10 proc. badanych, dyskryminację ze względu na wiek zauważało 7,5 proc. badanych. O dyskryminacji ze względu na orientację seksualną mówiło 1 proc. badanych, dyskryminacji związanej z niepełnosprawnością – 0,5 proc. badanych.
„Rekomendujemy prowadzenie w Oddziałach PAN szkoleń z etyki zawodowej, organizowanych przez Prezydium PAN i obowiązkowych dla wszystkich pracowników PAN, szczególnie tych sprawujących funkcje kierownicze” – napisali członkowie AMU PAN.
Naukowców pytano też o przebieg konkursów na stanowiska. Choć aż 41 proc. badanych deklarowało, że znały przypadki, kiedy konkurs na stanowisko był ustawiony pod konkretną osobę, to tylko 13 proc. mówiło, że znało konkurs, który przeprowadzono nierzetelnie.
Pytano też o mobilność. 55 proc. badanych w ciągu ostatnich 15 lat nie spędziło dłuższego okresu na badaniach poza Polską. A 74 proc. badanych nie wyjechało w ciągu ostatnich 15 lat na trwający ponad 6 miesięcy staż zagraniczny. Wyjazdy poza Polskę są najbardziej popularne na wydziale III Nauk Ścisłych i o Ziemi (33 proc. było w ciągu 15 lat na półrocznym stażu), a najmniej – na wydziale IV nauk technicznych (11 proc.).
Profesorowie zwyczajni deklarują, że zagranicą spędzili dotąd na badaniach 1,5 roku. Nieco więcej deklarują profesorowie nadzwyczajni (prawie 1,7 roku). Adiunkci natomiast deklarują, że zagranicą spędzili dotąd 1,4 roku.
Naukowców pytano też, czy mają możliwość zmienić pracę i znaleźć inne stanowisko badawcze. 10 proc. odpowiadało, że to łatwe; 12 proc., że to trudne; a prawie 27 proc., że nie ma takiej możliwości. Badania pokazały, że ewentualne problemy w zmianie pracy są trudniejsze zwłaszcza dla pracowników słabszych instytutów (z oceną B lub C).
Aż 63 proc. badanych nie składało nigdy w ramach pracy w PAN wniosków o granty europejskie. 1/3 badanych w przyszłości tego nie planuje. Połowa spośród tej niechętnej grantom grupy osób uważa, że nie warto, bo za trudno go dostać, a dla 21 proc. ograniczeniem jest to, że zbyt trudno byłoby grant zrealizować w instytucie.
Z wyliczenia AMU PAN wynika, że w skład PAN (stan na czerwiec br.) wchodzi 13 jednostek kategorii A+, 45 kategorii A, 10 kategorii B i 1 kategorii C. „Ponieważ podstawowym zadaniem instytutów PAN są badania naukowe, uważamy, że liczba jednostek kategorii B i C jest nadal znacząca i wymaga szczególnej uwagi reformatorów” – podsumowali autorzy raportu.
Na pytanie, czy władze PAN lub wydziałów powinny mieć większe niż dotąd możliwości, by wymuszać jakość w instytutach, ponad połowa badanych opowiedziała, że tak. 1/3 osób odpowiedziała, że we wszystkich instytutach, a 1/4 – że w tych gorszych, z kategorią B lub C. Tylko co dziesiąty badany był zdania, że roli władz PAN w tym zakresie nie należy zwiększać.
Wyniki badania i raport z rekomendacjami dostępne są na stronie AMU PAN.