W środę w Chorzowie padał deszcz, co utrudniało życie kierowcom. Na Drogowej Trasie Średnicowej doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Kamera samochodowa jednego z kierowców zarejestrowała moment, jak grupa dzieci z opiekunami porusza się po ulicy szybkiego ruchu. Nagranie krąży w sieci.
Krążące w sieci nagranie zarejestrowano w środę 16 listopada około godziny 7:40 na Drogowej Trasie Średnicowej w Chorzowie. Kierowca jadący tą trasą nagle, za zakrętem dostrzega na jezdni grupę dzieci razem z opiekunami. Gdyby były lepsze warunki, to kierowca zapewne jechałby szybciej i nie zdążyłby zahamować. Mogło skończyć się tragedią, dlatego zawiadomił policję.
Zastępca rzecznika prasowego KMP w Chorzowie kom. Arkadiusz Bień w rozmowie z o2.pl zapewnia, że policja bada sprawę. „Jest to urywek nagrania. Sytuacja wyglądała tak, że te dzieci najprawdopodobniej – bo to jest teraz w trakcie ustalania – podróżowały autobusem wycieczkowym, który chwilę wcześniej miał kolizję drogową w rejonie Drogowej Trasy Średnicowej i rejonie ul. Dąbrowskiego, na alei Bojowników” – wyjaśnia policjant.
Czytaj także: Polacy dostaną SMS-y z z informacją o zagrożeniu rakietowym? „Jest to rozważane”
„Najprawdopodobniej te dzieci zostały wyciągnięte z tego autobusu przez opiekunów i kierownika wycieczki, a następnie przeprowadzone właśnie w tamten rejon” – dodaje. „Trudno nam powiedzieć, dlaczego to miało miejsce” – zaznacza policjant i zapewnia, że mundurowi prowadzą czynności.
„Natomiast z filmu ewidentnie wynika, że dzieci były wprowadzone w miejsce niedozwolone, nawet możemy mówić o zagrożeniu bezpieczeństwa ruchu drogowego, ale powtórzę, że nie znamy wszystkich okoliczności” – podkreśla.
Źr. o2.pl; facebook