Zaskakującego odkrycia dokonał mężczyzna, który wybrał się na grzyby do kompleksu leśnego w okolicach Suchedniowa (województwo świętokrzyskie). Jak podaje policja, odnalazł tam dwa granaty. Jak się okazało, łącznie było ich aż 34 i pochodziły z okresu II wojny światowej.
Aż 34 granaty pochodzące z okresu II wojny światowej odnaleźli saperzy w kompleksie leśnym w okolicach Suchedniowa na terenie województwa świętokrzyskiego. Broń odnalazł mężczyzna, który wybrał się na grzyby. Gdy dostrzegł dwa pierwsze granaty, natychmiast zawiadomił policję.
O sprawie informuje świętokrzyska policja. „W poniedziałek dyżurny skarżyskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie, z treści którego wynikało, że w suchedniowskim lesie odnaleziono dwa granaty. Na pociski natknął się mieszkaniec powiatu kieleckiego zbierający grzyby. Niebezpieczne znalezisko zabezpieczyli suchedniowscy policjanci. Dziś przyjechali saperzy, którzy dokładnie sprawdzili rejon, w którym leżały granaty. Okazało, że w ziemi zakopane były jeszcze 32 sztuki tej broni. Miejsce mogło stanowić partyzancki depozyt, a niebezpieczne przedmioty pochodzą najprawdopodobniej z okresu II wojny światowej. Całe znalezisko zabrali żołnierze” – czytamy.
Funkcjonariusze apelują o ostrożność, ponieważ tego typu znaleziska wciąż mogą być bardzo niebezpieczne. „Przypominamy, że tego rodzaju znaleziska pomimo upływu czasu nadal są bardzo niebezpieczne. Ich rozbrajanie, przenoszenie, a nawet dotykanie, stanowi poważne zagrożenie dla życia i zdrowia. W przypadku odnalezienia przedmiotów przypominających pociski lub inne niewybuchy natychmiast należy powiadomić policję. Apelujemy o ostrożność i rozwagę!” – czytamy.
Źr.: Świętokrzyska Policja