Nagranie z premier Finlandii Sanną Marin obiegło media społecznościowe. Pochodzi ono z prywatnej imprezy, na której polityk pozwoliła sobie na dużą swobodę. Wielu komentatorów nie kryje oburzenia tym, co zobaczyło.
Sanna Marin jest najmłodszą premier w historii Finlandii, a także najmłodszą wśród obecnie urzędujących premierów na świecie. Kobieta jest niezwykle popularna, chociaż nie brakuje też osób nie szczędzących jej słów krytyki. Teraz znacznie się uaktywnili, po tym, jak do sieci wyciekły nagrania z prywatnej imprezy, w której uczestniczyła 37-latka.
Na nagraniach widać, jak Sanna Marin swobodnie bawi się w gronie przyjaciół. Nie brakuje alkoholu, w pewnym momencie padają słowa o kokainie, chociaż mogły mieć formę żartu. Na ten moment nie ma potwierdzenia, by na imprezie pojawiły się narkotyki.
W mediach natychmiast pojawiła się krytyka, że Sanna Marin imprezuje, gdy Finlandia cierpi z powodu wysokich cen energii elektrycznej, braku opieki zdrowotnej czy braku specjalistów do opieki nad osobami starszymi. „To jest premier Finlandii Sanna Marin. Niektórzy mówią, że jest fajna… Może wśród innych nastolatków. Ale to nieodpowiedzialny lider kraju w kryzysie” – skomentował dziennikarz Aleksi Valavouri.
Sama szefowa fińskiego rządu odniosła się już do sprawy. „Źle się stało, że te nagrania stały się publiczne. Spędziłam wieczór z przyjaciółmi. Imprezowali, tańczyli i śpiewali. Nie spożywałam narkotyków, ani niczego poza alkoholem. Robiłam całkowicie legalne rzeczy. Nie widziałam, by inni zażywali narkotyki” – powiedziała.
Czytaj także: Zaskakujący apel Rosji do USA. Chodzi o Siergieja Ławrowa
Źr.: o2, Twitter