Po zawetowaniu przez Andrzeja Dudę dwóch ustaw autorstwa Prawa i Sprawiedliwości dotyczących reformy wymiaru sprawiedliwości, pojawiły się głosy o rozłamie w obozie rządzącym. Tymczasem, RMF FM dotarło do zaskakujących informacji. Okazuje się, że tuż po wetach prezydenta, konflikt chcieli załagodzić… biskupi.
Jak wynika z ustaleń RMF FM, hierarchowie kościelni planowani odegrać rolę mediatora pomiędzy Andrzejem Dudą, a Jarosławem Kaczyńskim. Chcieli doprowadzić do spotkania obydwóch polityków, aby ci mogli sobie wyjaśnić wszelkie nieporozumienia.
Wydarzenie było zaplanowane w bardzo podniosłej atmosferze. Do spotkania miało bowiem dojść na Jasnej Górze podczas uroczystych obchodów 300-lecia koronacji cudownego obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Ceremonia odbyła się 26 sierpnia.
Czytaj także: Biskupi chcieli pogodzić Dudę z Kaczyńskim? Episkopat dementuje ustalenia RMF FM: „podano fałszywą informację”
Prezydent był zainteresowany takim spotkaniem i nawet wyraził chęć uczestnictwa w nim. Na przeszkodzie stanął jednak Jarosław Kaczyński. Prezes PiS odrzucił ofertę i w ogóle nie pojawił się tego dnia na Jasnej Górze.
Jak wynika z ustaleń RMF, miał obawiać się, że biskupi będą chcieli wzmocnić pozycję prezydenta dopuszczając się sugestii i nacisków na Kaczyńskiego. Niepokój prezesa PiS miał być spowodowany listem Episkopatu skierowanym do Andrzeja Dudy po tym, jak ten ogłosił decyzję o zawetowaniu ustaw o Sądzie Najwyższym i o Krajowej Radzie Sądownictwa. Kaczyński wolał spotkać się z prezydentem w cztery oczy.
RMF FM informuje, że próba mediacji została podjęta z inicjatywy biskupów: Hosera, Jędraszewskiego i Gądeckiego.
Źródło: rmf24.pl
Fot.: yt.com/PrezydentPL