Na Ukrainie znowu jest bardzo gorąco. Były prezydent Gruzji został rano zatrzymany przez ukraińskie służby. Jego zwolennicy szybko jednak odbili go z rąk funkcjonariuszy. Są już pierwsze nagrania z przebiegu tych wydarzeń.
Po porannym zatrzymaniu, polityk niezbyt długo przebywał w niewoli. Jeszcze przed akcją służb, mobilizację ogłosili jego zwolennicy. Szybko pojawili się na miejscu i… zdołali uwolnić Saakaszwilego. Tłum zaatakował samochód, którym go przewożono. Wyrwano drzwi i były prezydent Gruzji odzyskał wolność.
Wyglądało to tak:
Czytaj także: Co się dzieje na Ukrainie? Saakaszwili odbity z rąk służb! Maszeruje na parlament!
Na tym jednak nie koniec. Obecnie Saakasziwli wraz ze swoimi zwolennikami maszeruje pod gmach Rady Najwyższej Ukrainy. Polityk oświadczył, że rozpoczyna proces wyzwolenia Ukrainy spod władzy prezydenta Petra Poroszenki.
Saakaszwili mówi, że zarzuty przeciwko niemu to „fake” i dodaje, że nigdy nie rozmawiał z Siergiejem Kurczenką, ukraińskim miliarderem, blisko związanym ze zbiegłym prezydentem Wiktorem Janukowiczem – relacjonuje z Kijowa dziennikarz Christopher Miller. Jak do diabła miałbym znać tych ludzi? Kim oni są? To fake, to wszystko fake – powiedział były prezydent Gruzji, cytowany przez portal rp.pl.
Źródło: wmeritum.pl; rp.pl
Fot.: YouTube/Страна.ua