Wypadek w Płońsku (woj. mazowieckie). Radiowóz policyjny wjechał w ogrodzenie jednej z posesji. Funkcjonariuszy zbadano alkomatem. Wyniki są jednoznaczne.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 19 kwietnia. Przed godz. 6.00, w ogrodzenie jednej z posesji w Płońsku wjechał policyjny radiowóz. Początkowo nie było wiadomo, kto siedział za kierownicą.
Wypadek w Płońsku. Na siedzeniu kierowcy w radiowozie nikogo nie było
Pierwsze doniesienia medialne wskazywały, że na miejscu kierowcy nikogo nie zastano. Jednak w miarę upływu dnia na jaw wychodziły kolejne, szokujące okoliczności zdarzenia. Okazuje się, że autem podróżowało dwóch funkcjonariuszy policji.
Z informacji RMF FM, która rozmawiała z przedstawicielem policji w Płońsku wynika, że w związku z wypadkiem zatrzymano dwóch funkcjonariuszy. „W chwili przyjazdu na miejsce innego patrolu policji w pojeździe znajdował się jeden funkcjonariusz z naszej jednostki” – informuje rzeczniczka prasowa płońskiej policji komisarz Kinga Drężek-Zmysłowska w rozmowie z tvnwarszawa.pl.
Okazuje się, że policjant siedział na tylnym siedzeniu pasażera. Drugiego z policjantów zatrzymano na jednej z ulic w Płońsku. On również był pod wpływem alkoholu. – On również był nietrzeźwy. Miał w organizmie około 0,7 promila – poinformowano.