Do groźnego wypadku doszło podczas spływu kajakowego na rzece Skawie w Jaroszowicach. Kilkanaście osób wpadło do rwącej wody, ale na szczęście wszystkich udało się uratować. O sprawie informuje RMF FM.
Piętnaście osób płynęło spływem kajakowym na rzece Skawie w Jaroszowicach (województwo małopolskie). Na stopniu wodnym kilkanaście osób wpadło do wody. Nie wiadomo dokładnie, co było tego przyczyną.
Jak informuje RMF FM, siedem osób zostało wyłowionych od razu. Później stopniowo udało się wyciągać z wody kolejnych uczestników spływu. Jako ostatnia uratowana została jedna z dziewczyn, która pozostała na kamieniu. Jak informował Andrzej Siekanka z małopolskiej straży pożarnej jeszcze przed rozpoczęciem akcji, przygotowano dla niej specjalną poręcz. „Będziemy ją zdejmować z kamienia. Zbudowana została specjalna poręcz do niej” – powiedział.
Ostatecznie wszystkich udało się uratować. Cztery osoby trafiły do szpitala. Wśród nich jest organizator spływu kajakowego, który najbardziej ucierpiał w wyniku wypadku. Jego stan określany jest jako ciężki.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Portal MamNewsa.pl opublikował nagrania z wypadku i akcji ratunkowej.
Czytaj także: Grzegorz Krychowiak zaliczył wpadkę. Pomylił klub, w którym będzie grał!