Tragiczny wypadek w Szklarskiej Porębie. 79-letni mężczyzna z nieznanych przyczyn zjechał z drogi, przebił barierki i uderzył w budynek. Zginął na miejscu.
Dramatyczny wypadek w Szklarskiej Porębie miał miejsce około godziny 19. Do zdarzenia doszło w samym centrum miasta.
79-letni kierowca, jadący samochodem marki Jeep, z nieznanych przyczyn zjechał z drogi, przebił barierki, po czym uderzył w budynek. Przy okazji o mało nie zabił pieszych, którzy w tym czasie znajdowali się w chodniku. Uratował ich cud.
Czytaj także: Opolskie: 37-latek wypadł z drogi i wbił się w dom. W środku spała 90-letnia kobieta
„Udało się ustalić, że kierujący samochodem osobowym marki Jeep z nieustalonych przyczyn, jadąc od Jeleniej Góry, zjechał na przeciwległy pas ruchu, skosił barierki odgradzające chodnik od jezdni, po czym zatrzymał się na chodniku” – powiedział TVN24 Krzysztof Długosz z Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze.
Wypadek w Szklarskiej Porębie. Kierowca zginął
Po tym, jak samochód wypadł z drogi świadkowie zdarzenia wezwali służby. Po chwili na miejscu stawili się funkcjonariusze policji oraz strażacy. Ci drudzy rzucili się do pomocy mężczyźnie znajdującemu się w aucie. Aby go wydostać musieli rozcinać karoserię.
Niestety, gdy wyjęli go z samochodu okazało się, iż kierowca nie żyje. Lekarze stwierdzili zgon na miejscu.
Funkcjonariusze policji twierdzą, że uszkodzenia auta oraz barierek przy drodze, które staranował mężczyzna, wskazują, iż samochód jechał z dużą prędkością. Przeprowadzone zostaną badania, które mają wykazać, czy kierowca znajdował się pod wpływem alkoholu.
źródło: TVN24