Występ Jacka Międlara w serialu paradokumentalnym pt. „Policjantki i policjanci” wywołał lawinę komentarzy. Teraz były duchowny sam postanowił wyjaśnić sprawę na swojej stronie internetowej.
Jacek Międlar pojawił się w serialu „Policjanci i policjantki” emitowanym na antenie TV 4. Wcielił się tam w rolę rowerzysty, który został pobity. Widzimy scenę kiedy ma zakrwawioną twarz i przyjeżdża policja by wyjaśnić całą sprawę.
Sam Jacek Międlar postanowił wyjaśnić całą sprawę na swojej stronie internetowej. Napisał, że cała sprawa była efektem chęci pomocy, a on sam nie należy do żadnych agencji aktorskich. – Wczoraj w telewizji pojawił się odcinek „Policjantek i policjantów”, w którym brałem udział. Dementuję wszelkiej maści informacje jakobym był zapisany w którejkolwiek agencji aktorskiej. Podkreślam również, że nie planowałem i nie planuję robić żadnej „kariery” aktorskiej – poinformował.
Następnie Jacek Międlar wyjaśnia, że jego występ był związany z chęcią pomocy. Jak sam określił, „wysypała się” obsada i ekipa pilnie potrzebowała osoby, która wcieli się w rolę rowerzysty. – 6 grudnia z samego rana otrzymałem telefon od znajomej, która zajmowała się zatrudnianiem aktorów do seriali. Z samego rana obsada „Policjantek i policjantów” wysypała się i pilnie potrzebowali mężczyzny, który odegrałby tę krótką rolę. Gdyby nie znaleźli zastępcy otrzymaliby wysokie kary finansowe. Czy mogłem pozostawić znajomych w potrzebie bez pomocy? Myślę, że każdy zachowałby się podobnie. Nie zagrałem w serialu dlatego, że szukam szczęścia w aktorstwie. Prawdę mówiąc nigdy nie grałem nawet w Jasełkach szkolnych. Pomogłem ekipie z dobrego serca, wiedząc że ich poglądy polityczne nijak mają się do tych, które on reprezentuje – napisał.
Pewne kontrowersje wzbudziły również wulgaryzmy używane przez Jacka Międlara podczas sceny. – Niektórzy pytają, dlaczego w moich ustach znalazły się wulgaryzmy? A jak zareagowałby rowerzysta, który został pobity przez przechodnia? Poza tym, to był tylko scenariusz a nie moja inwencja twórcza – zakończył.
Poniżej można zobaczyć nagranie, na którym przedstawiony został fragment programu z udziałem Jacka Międlara.