W programie „W Punkt” na antenie Telewizji Republika, w bardzo ostrych słowach mówił o Lechu Wałęsie, Krzysztof Wyszkowski. Działacz opozycji był również bardzo zdziwiony, że mało kto zapoznaje się z materiałami dotyczącymi TW „Bolka”.
W gdańskim oddziale Instytutu Pamięci Narodowej przeżyłem szok, bo czytelnia jest pusta. Wszyscy mówią o Lechu Wałęsie, a nikt nie chce zapoznać się z tymi materiałami. (…) W tych teczkach widać Wałęsę jako potwora. One pokazują tyle rozszerzeń, że będzie trzeba postawić nad nimi legion prokuratorów i każdy poszczególny wątek zbadać. To, co on zrobił w celu wywołania walk w Gdańsku, miało swoje konsekwencje później w Gdyni
– mówił Krzysztof Wyszkowski na antenie Telewizji Republika.
Wyszkowski nie ogranicza się jedynie do słów, ponieważ złożył już pozew o odszkodowanie przeciwko Lechowi Wałęsie. Były prezydent wielokrotnie zarzucał opozycjoniście kłamstwo.
Obrażał mnie od bardzo wielu lat i to jest również pozew o odszkodowanie, bo przez wiele lat Wałęsa wyniszczał mnie finansowo
– mówił Wyszkowski. Opozycjonista dodał również, że on także nie pozostaje bez winy w sprawie byłego prezydenta.
To również moja wina, że przez tyle lat Wałęsie udało się być działaczem niepodległościowym. On do nas przyszedł z propozycją zabijania milicjantów, z terroryzmem. To jest zbrodniarz i zdrajca o skali, z której nie zdawałem sobie sprawy. Nigdy nie wyobrażałem sobie, że to jest potwór tej miary
– powiedział ostro Wyszkowski.
Czytaj także: Lech Wałęsa zapowiada, że znów stanie na czele walczących