Już cztery doby trwają poszukiwania zaginionej 80-latki, która w czwartek 15 listopada wyszła na grzyby i do chwili obecnej nie nawiązała kontaktu z rodziną. Kobiety szuka kilkudziesięciu policjantów, strażaków oraz służby leśne i mieszkańcy miejscowości, z której pochodziła kobieta. Do akcji poszukiwawczej wykorzystano m.in. policyjny helikopter, drony oraz psy ratownicze.
80-letnia Stanisława Blat zamieszkała w miejscowości Wielisławice (powiat strzelecko-drezdenecki) w czwartek około godziny 12 wyszła na grzyby. Kobieta prawdopodobnie udała się do pobliskiego lasu. Do chwili obecnej nie wróciła do miejsca zamieszkania, nie nawiązała również kontaktu z rodziną.
Stanisława Blat w chwili wyjścia z domu ubrana była w ciemną bluzę i spodnie, a na głowie miała opaskę. Kobieta zabrała ze sobą białe wiadro. Co charakterystyczne, poruszała się o lasce.
Czytaj także: Tajemnicze zaginięcie 14-latki. Na Facebooku pojawiły się wpisy z jej konta
Zaraz po pierwszej informacji o zaginięciu, w poszukiwania zaangażowało się kilkudziesięciu policjantów, strażaków oraz służby leśne i mieszkańcy Wielisławic. Przeczesali okoliczne lasy i pola, sprawdzili zabudowania. W działaniach funkcjonariusze wykorzystali policyjny śmigłowiec, drony z kamerami termowizyjnymi oraz specjalnie wyszkolone psy ratownicze.
Policja prosi o pomoc
Policjanci sprawdzają każdą informację, która może przyczynić się do odnalezienia zaginionej. Funkcjonariusze proszą o kontakt każdego, kto posiada jakąkolwiek wiedzę o możliwym miejscu przebywania 80-latki. Należy kontaktować się z Komendą Powiatowa Policji w Strzelcach Krajeńskich.