Janek, twórca kanału YouTube „Na Pełnej”, był niezwykle zaskoczony, gdy usłyszał na antenie TVP Info usłyszał fragment swojego utworu. Jego zaskoczenie było tym większe, iż muzyka została podłożona pod materiał o ISIS, a żaden z twórców programu „W tyle wizji”, bo o nim mowa, nie skontaktował się ws. wykorzystania jego własności intelektualnej.
O sprawie informuje portal noizz.pl, który postanowił porozmawiać z YouTuberem. Janek, bo tak na imię ma chłopak publikujący swoje filmy pod nickiem „Na Pełnej”, jest oburzony całą sytuacją. Podkreśla, że fragment jego utworu pt. „Jem kebaba” został wykorzystany bezprawnie. To jeden z naszych najbardziej popularnych utworów, który zebrał już prawie 9 mln wyświetleń. Łączenie komediowych materiałów z tak poważnym tematem jest dla nas przesadą. „Ja Jem Kebaba” to tylko lekki, bujający „numer” pochwalny na temat najpopularniejszego polskiego streetfooda. Poza tym materiał TVP Info to straszny „bezbek” – mówi.
O sprawie szerzej napisał również na swoim fanpage. Po udanym koncercie w piątek zasiedliśmy do sprawdzenia messengerków, gdzie czekał na nas nagrany urywek materiału TVP Info, pokazujący… bojówki państwa Islamskiego, strzelające rakiety, ćwiczenia taktyczne i inne wojenne atrakcje z towarzyszeniem naszej parodii – czytamy w poście opublikowanym na Facebooku.
Nikt nie zapytał nas o zgodę, której na pewno byśmy nie dali. Nikt nie podpisał nas pod materiałem, który wymagał od nas i od innych sporo pracy. Zwyczajnie skleili naszą twórczość ze światem, od którego uciekamy w naszych piosenkach – wojną, polityką, brutalnością. Mamy do siebie dystans, ale zawsze staramy się robić wartościowe albo zabawne materiały. A nie… Zazwyczaj nie reagujemy na takie sytuacje, ale dla nas to za dużo. Gdyby to był zwykły bezbek, to byśmy o tym nie pisali. Nie widzieliśmy czegoś tak niesmacznego od dawna, w dodatku zostaliśmy z tym w chamski sposób powiązani. WTF? – piszą wyraźnie poirytowani autorzy.
Janek nie wyklucza, że cała sprawa znajdzie swój finał w sądzie. W rozmowie z portalem Noizz.pl podkreśla, że utwór bazuje wprawdzie na muzyce z piosenki Ain’t your mama autorstwa Jennifer Lopez, jednak został całkowicie przearanżowany, w związku z czym stanowi własność intelektualną jej twórców.
źródło: noizz.pl, Facebook
Fot. YouTube/Na Pełnej, TVP Info screen