Zaatakowano ambasadę Polski w Moskwie. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak budynek został oblany czerwoną farbą. Do sytuacji odniósł się rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina.
Na nagraniach opublikowanych w internecie widać trzech mężczyzn z wiadrami. Po tym jak zbliżyli się do budynku ambasady Polski w Moskwie wylali ich zawartość na tablicę informacyjną oraz szybę wartowni. W środku była czerwona farba.
Incydent został potwierdzony przez rzecznika polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasza Jasinę w rozmowie z RMF FM. Do sprawy odniósł się także wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz. – Będziemy oczekiwać od strony rosyjskiej wyjaśnienia tej sprawy i ustalenia sprawców – oświadczył.
Polska ambasada w Rosji została oblana czerwoną farbą.
— Łukasz Bok (@LukaszBok) May 11, 2022
Wideo: ZN pic.twitter.com/eRks6bo2Em
Посольство Польши в Москве неизвестные облили красной краской — Daily Storm pic.twitter.com/zJutuafK3w
— Газета.Ru (@GazetaRu) May 11, 2022
Zaatakowano ambasadę Polski w Moskwie. To zemsta?
Przypomnijmy, że w poniedziałek przed Cmentarzem Żołnierzy Radzieckich w Warszawie doszło do incydentu z udziałem ambasadora Rosji Siergieja Andriejewa. Dyplomata pojawił się na miejscu, by uczcić Dzień Zwycięstwa.
W pewnym momencie został oblany czerwoną farbą przez uczestników. „Zgromadzenie przeciwników rosyjskiej agresji na Ukrainę, gdzie każdego dnia dochodzi do zbrodni ludobójstwa było legalne. Emocje ukraińskich kobiet, biorących udział w manifestacji, których mężowie dzielnie walczą w obronie ojczyzny są zrozumiałe” – napisał szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Ambasador Rosji Siergiej Andriejew został oblany czerwoną farbą przed Cmentarzem Żołnierzy Radzieckich w Warszawie. Incydent zarejestrowała kamera Polsat News pic.twitter.com/NkIm83Y119
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) May 9, 2022