Do zabawnej sytuacji doszło na koncercie popularnego rapera Quebonafide w Rybniku. Po wykonaniu jednego z utworów muzyk zadrwił z młodzieży uzależnionej od telefonów komórkowych oraz social media.
Koncert Quebonafide w Rybniku odbył się 2 maja, czyli w Dzień Flagi. Na kampusie przy Rudzkiej zgromadziło się, jak podają lokalne media, „morze ludzi”. Wcześniej swój koncert dał innym równie popularny raper – Grubson.
Podczas koncertu doszło do zabawnej sytuacji, którą opisał na swoim profilu w serwisie Facebook hip-hopowy bloger ukrywający się po pseudonimem „Hype”. Quebonafide patrząc na publikę zgromadzoną pod sceną najpierw miał rzucić do swojego hypemana Krzycha, że „tak młodego pierwszego rzędu jeszcze nie mieli”, a następnie rozpoczął utwór „Między Słowami”.
Wcześniej poprosił jednak, aby słuchacze wyjęli telefony komórkowe i zaczęli nagrywać jego występ. Gdy skończył oświadczył: Teraz schowajcie w końcu telefony, mam nadzieję, że wasze snapchaty zostały zaspokojone.
Raper odniósł się w ten sposób do coraz powszechniejszego uzależnienia młodzieży od telefonów komórkowych oraz social media. Młodzi ludzie często nie zwracają uwagi na miejsce, w którym się znajdują i, kolokwialnie mówiąc, wiszą z nosem w ekranie swojego smartfona.
Quebonafide to jeden z najpopularniejszym raperów w Polsce. Ostatnio głośno jest o nim przede wszystkim za sprawą projektu „Taconafide”, czyli muzycznej kooperacji z innym równie popularnym raperem – Taco Hemingway’em. Panowie wydali płytę pod wspomnianym wcześniej tytułem, która z miejsca stała się hitem wśród młodzieży.
źródło: Facebook/Hype, YouTube
Fot. YouTube/Taco Hemingway