Wicepremier Mateusz Morawiecki kojarzy się raczej większości z poważną osobą. Nie widać, by zdobywał się na żarty, wypowiada się jednak zwykle na poważniejsze tematy związane chociażby z gospodarką. Jedno z nagrań w Internecie pokazuje jednak, że on również potrafi zażartować.
Nagranie zostało udostępnione na Twitterze przez amerykańskiego korespondenta RMF FM, Pawła Żuchowskiego. Ukazuje ona sytuację na chwilę przed rozpoczęciem jakiejś wypowiedzi, może konferencji prasowej wicepremiera oraz ministra rozwoju i finansów, Mateusza Morawieckiego.
Kojarzony zwykle z poważną postawią Mateusz Morawiecki zdobył się tu na żart, co rzadko kiedy słychać z jego ust, przynajmniej podczas publicznych wypowiedzi. Jeden z dziennikarzy poprosił go, by lekko się przesunął, aby lepiej widać go było w kadrze. Okazało się jednak, że błędnie powiedział o nim „Panie Ministrze”, chociaż Morawieckiemu, jako wicepremierowi, przysługuje tytulatura „Panie Premierze”.
Dziennikarz szybko został przez kogoś poprawiony, słychać głos mówiący „Panie Premierze”. Na to w dość zaskakujący sposób zareagował sam Mateusz Morawiecki. – Mówcie mi Mateusz – powiedział. Wypowiedź wywołała śmiech u obecnych na sali dziennikarzy. Jak widać, czasem polityk sprawiający wrażenie niezwykle poważnego, w rzeczywistości może się okazać zupełnie inny.
Nagranie można zobaczyć poniżej.
Mateusz ( wicepremier Mateusz Morawiecki ) spotka się dziś m.in. z sekretarzem handlu USA. Tu zabawna sytuacja z wczoraj :) @rmf24pl pic.twitter.com/NDKghS7U9P
— Paweł Żuchowski (@p_zuchowski) 4 kwietnia 2017
Czytaj także: Brytyjski dziennik informuje: Polska i Węgry otrzymają ultimatum ws. uchodźców!