Izu Ugonoh, polski pięściarz, był gościem Michała Rachonia w programie „Minęła 20-sta” na antenie TVP Info. W trakcie rozmowy sportowiec przyznał, że przed wejściem na antenę manager pięściarza usłyszał nietypowe pytanie.
„W związku z tym, że zacząłem swoją karierę bokserską w Polsce, pierwsze pięć pojedynków stoczyłem właśnie tutaj, było oczywiste, że reprezentuję Polskę. Jest to dla mnie wyróżnieniem” – mówił Ugonoh podczas rozmowy z Rachoniem.
Pięściarz przyznał również, że podczas zawodów sportowych niektórzy zawodnicy dziwili się, że czarnoskóry chłopak jest reprezentantem Polski. „Mówiłem wtedy, że się tu urodziłem i to jest naturalna kolej rzeczy. Czasami ludzie są na tyle zdziwieni, że mówią: nie wiedziałem, że w ogóle są czarni w Polsce. Ja na to odpowiadam: oprócz mnie jest jeszcze pięciu” – żartował Izu.
Ugonoh odniósł się również do zamieszania, które powstało wokół niego po internecie po tym, jak udzielił wywiadu stacji TVN24. Pięściarz przyznał, że nie odczuwa tego za bardzo, aczkolwiek zaczął otrzymywać wiadomości od ludzi z całej Polski, którzy twierdzą, że jego wypowiedzi oraz sposób bycia na nich wpłynął.
„Jest to dla mnie troszeczkę zaskakujące z tego powodu, że ja jestem ze sobą cały czas. Natomiast dla osób, które mnie nie znają, mnie nie widziały… Nawet tutaj teraz, gdy wchodziłem do studia, to jeden kolega pytał mojego managera czy wywiad będzie po polsku, czy po angielsku” – powiedział nawiązując do faktu, iż dzięki jego ostatniej aktywności medialnej wiele osób w Polsce dowiedziało się, że Polskę reprezentuje czarnoskóry pięściarz urodzony i wychowany nad Wisłą.
źródło, fot: TVP Info