22-letni mężczyzna, podejrzany o zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin, przyznał się do winy. Taką informację podał rzecznik policji insp. Mariusz Ciarka. Nowe informacje ws. zatrzymanego podaje „Gazeta Wyborcza”.
22-letni mężczyzna podejrzany o zabójstwo 10-letniej Kristiny został zatrzymany przez służby 16 czerwca. Następnie przewieziono go do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, gdzie usłyszał zarzut morderstwa. Insp. Mariusz Ciarka poinformował, że mężczyzna przyznał się do winy.
„22-latek podejrzany o zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin przyznał się do zarzucanego mu czynu” – powiedział w TVN24 rzecznik Komendy Głównej Policji.
Czytaj także: Mrowiny: do sieci wyciekło zdjęcie podejrzanego. Jest reakcja prokuratury
Wcześniej mężczyzna wymyślił sobie alibi. „Podczas zatrzymania mężczyzna nie stawiał oporu. Był tak przekonany o swojej doskonałości, o tym, że policja nie ma żadnych dowodów, że przez wiele godzin oszukiwał policjantów, nie przyznawał się do jakiegokolwiek związku z tą sprawą. W jego ocenie to alibi, które sobie przygotował, to, jak sobie przygotował całą zbrodnię było doskonałe” – mówił Mariusz Ciarka.
„Tak to zostało od początku przygotowane, żeby śledczych zbić na fałszywe tropy, tworzyć sobie alibi, zacierać ślady, maksymalnie utrudnić pracę śledczym. Nie mówimy tutaj o przypadkowości, o żadnym afekcie, o działaniu w stanie wzburzenia czy zdenerwowania. To była okrutna, zaplanowana zbrodnia. Według niego miała to być zbrodnia doskonała” – dodał.
22-latek upozorował bowiem wszystko tak, aby morderstwo wyglądało na zbrodnię popełnioną przez pedofila.
Czytaj także: Mrowiny. Do sieci wyciekło zdjęcie twarzy podejrzanego [FOTO]
Nowe informacje ws. podejrzanego o morderstwo Kristiny
Nowe informacje ws. podejrzanego o morderstwo 10-letniej Kristiny podaje „Gazeta Wyborcza”. Dziennikarze uchylili rąbka tajemnicy odnośnie życia prywatnego 22-latka.
Okazuje się, iż Jakub A., bo tak nazywa się zatrzymany, studiuje psychologię w prywatnej Dolnośląskiej Szkole Wyższej. „GW” podaje również, że podejrzany o morderstwo mieszka z rodzicami we Wrocławiu.
Jak podaje „GW”, Kristina „podobno za Kubą nie przepadała”. „Miała nawet mówić mamie, żeby już u nich nie zostawał na noc. To mógł być prawdziwy motyw zbrodni” – czytamy w gazecie.
źródło: GW, gazeta.pl