Zabrzańscy policjanci zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o usiłowanie zgwałcenia kobiety. Dzięki świadkom zdarzenia, którzy ujęli sprawcę, nie doszło do tragedii. Teraz grozi mu kara do 12 lat więzienia, która może zostać zwiększona o połowę, gdyż działał w warunkach recydywy.
Do zdarzenia doszło w czwartkowe popołudnie w centrum miasta. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna nagle wciągnął w zarośla kobietę, która go mijała. Krzyki kobiety usłyszała para, która w tym czasie przejeżdżała tamtędy samochodem.
Mężczyzna pobiegł za uciekającym sprawcą, a jego partnerka zadzwoniła po policję i zaopiekowała się pokrzywdzoną. Dzięki ich reakcji nie doszło do tragedii. – tak czwartkową napaść relacjonuje w rozmowie z Wirtualną Polską sierż. szt. Agnieszka Żyłka z policji w Zabrzu.
Zabrzańscy policjanci zatrzymali mężczyznę i osadzili go w policyjnym areszcie. Zatrzymany usłyszał zarzut usiłowania zgwałcenia. Podejrzanemu grozi kara do 12 lat więzienia, która może zostać zwiększona o połowę, gdyż działał w warunkach recydywy.
Czytaj także: Drukował pieniądze na... domowej drukarce. Może trafić do więzienia na 25 lat!
Sprawdzamy też, czy 38-latek nie jest odpowiedzialny za inne podobne ataki w ostatnim czasie w regionie – dodaje policjantka.
Na wniosek zabrzańskiej prokuratury mężczyzna została tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy.
Źródło: o2.pl; policja.pl
Fot.: policja.pl