Nietypowy sposób na chuliganów demolujących wiatę autobusową we wsi Trzebież w woj. zachodniopomorskim znalazła sołtys, Małgorzata Siemianowska. By swoją energię mogli rozładować w inny sposób niż wyżywając się na przystanku zawiesiła im tuż obok… worek bokserski.
Trzebież to wioska położona w woj. zachodniopomorskim. Na jej terenie znajduje się przystanek autobusowy, który szczególnie upodobali sobie chuligani. Wiata była przez nich notorycznie demolowana, co za każdym razem generowało koszty związane z jej naprawą. Z wandalami próbowali walczyć policjanci, jednak ze względu na niewystarczającą ilość patroli, nie mogli tego robić skutecznie.
Sprawę w swoje ręce postanowiła wziąć sołtys Trzebieży, Małgorzata Siemianowska, który tuż obok przystanku zawiesiła… worek bokserski. Zdenerwowałam się, wpadła mi w ręce broszura firmy, która robi takie worki bokserskie i sobie pomyślałam, kurczę, normalnie wstawię taki worek, żeby tłukli w worek, a nie w wiatę przystankową – powiedziała w rozmowie z telewizją „Polsat”.
Okazuje się, że jej innowacyjny pomysł bardzo spodobał się uczniom z sąsiedniej szkoły. Młodzież często przychodzi na przystanek, by „potłuc” w worek i rozładować energię. Czy podobnie do tematu podejdą chuligani, którzy do tej pory wyżywali się na wiacie autobusowej? Nie wiadomo. Mamy jednak nadzieję, że po nagłośnieniu całej sprawy zrobiło im się chociaż trochę wstyd.
Świetny pomysł pani sołtys Trzebieży w gminie Police: ” Zamiast niszczyć przystanek – walnij w worek!” pic.twitter.com/Lw7czFUc1F
— Gracjan (@gracjan87) 28 września 2017
źródło: polsatnews.pl, Twitter
Fot. Wikimedia/Mateusz War, Twitter