Zaginięcie Iwony Wieczorek to wciąż jedna z największych zagadek we współczesnej historii Polski. Kobieta zaginęła bez śladu 11 lat temu. Teraz tragiczną hipotezę w całej sprawie przedstawił jeden z policjantów.
Iwona Wieczorek zaginęła 17 lipca 2010 roku. Wracała wówczas z imprezy w Sopocie. Miała białą bluzkę i ciemną spódnicę. Kamera monitoringu miejskiego uchwyciła ją, gdy z butami w ręku szła ulicą niedaleko plaży. Po tym ślad po niej zaginął.
Jej matka Iwona Kida-Wieczorek, w rozmowie z serwisem o2.pl przyznaje, że wciąż wierzy, iż jej córka wreszcie się odnajdzie. Jak twierdzi „po to żyje”. „W dalszym ciągu czekam. Już 11 lat, jeśli będzie trzeba, zaczekam kolejne. Zależy mi po prostu na wyjaśnieniu. Wiara i nadzieja, że to się wyjaśni. Tylko tyle” – powiedziała.
Głos w tej sprawie zabrał również jeden z policjantów, którzy przedstawił jednak dość tragiczną hipotezę. To Marek Dyjasz, były policjant w stanie spoczynku. Mężczyzna, który w całą sprawę zaangażowany był osobiście, twierdzi, że w czasie śledztwa popełniono poważne błędy.
„Analizowaliśmy tę sprawę dwa lub trzy razy w Biurze Kryminalnym i Biurze Wywiadu Kryminalnego. Dwa razy byłem wtedy w Gdańsku, rozmawiałem z policjantami, którzy prowadzili tę sprawę. Niestety, nie wzięli naszych sugestii pod uwagę. A w sprawie zostały popełnione błędy” – mówi i dodaje, że nastąpiły opóźnienia m.in. w kwestii pozyskania nagrań z monitoringu. „Próbowano ustalić tożsamość mężczyzny, który za nią szedł, bez skutku. W efekcie część śladów się zatarła, a śledztwo nie poszło nawet o krok do przodu. Minęło 11 lat, a my nic nie wiemy” – przyznaje.
Dyjasz przyznaje, że jego zdaniem Iwona Wieczorek nie żyje. „Ona zaginęła w Polsce i tu swoje życie zakończyła. Może ktoś potrącił ją w ramach wypadku komunikacyjnego i zabrał ciało, ukrył je? Może doszło do kłótni i przypadkowego zabójstwa? Ślad po niej skutecznie zatarto. Dlatego moja sugestia jest taka, że ona po prostu nie żyje” – mówi.
Iwona Wieczorek w momencie zaginięcia miała 19 lat. Jej zaginięcie wstrząsnęło całą Polską. Ludzie szukali jej na własną rękę, gromadzili informacje na temat jej zniknięcia w sieci. Do dziś istnieją osoby, które szukają kolejnych śladów zniknięcia młodej dziewczyny. Niestety, cały czas nieskutecznie.