Do szokującej sytuacji doszło w stolicy Malediwów, Male. Tamtejszy bloger, który komentował bieżące sprawy polityczne, został znaleziony martwy we własnym mieszkaniu.
O śmierci blogera poinformowali członkowie jego rodziny oraz przyjaciele. Yameen Rasheed był autorem bloga „Daily Panic”. Na jego łamach w satyryczny sposób komentował bieżące wydarzenia polityczne. Często nabijał się z polityków, co w przypadku tego państwa wiąże się również z religią.
Zgodnie z konstytucją, religią państwową na Malediwach jest bowiem islam i rząd wymaga, aby wszyscy obywatele byli muzułmanami. W państwie żyje ok. 340 tysięcy Sunnitów, a wpisy blogera były dość liberalne. Nie trzeba dodawać, że zarówno prezydent, jak i członkowie rządu muszą być Sunnitami, więc atak na władzę jest jednocześnie w jakimś sensie atakiem na religię.
Czytaj także: \"Islamska Doktryna Podstępu\" - Raymond Ibrahim. Tłumaczenie
29 – letniego Yameena Rasheeda znaleziono na klatce schodowej jego mieszkania w stolicy Malediwów, Male. Miał liczne rany kłute na szyi i klatce piersiowej. Gdy go znaleziono, jeszcze żył, jednak zmarł niedługo po przetransportowaniu go do szpitala.
Czytaj także: Tragedia na Ukrainie. Wybuch samochodu OBWE, nie żyje jedna osoba