W nocy z 5 na 6 grudnia strażnicy Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego Zamość wraz z funkcjonariuszami policji zatrzymali mężczyzn. Okazało się, że to kłusownicy, którzy wpadli na gorącym uczynku. Zabezpieczono przy nich dużą ilość ryb.
Do zdarzenia doszło w powiecie zamojskim na Lubelszczyźnie. Zbiornik wodny Nielisz to popularne miejsce wśród miejscowych wędkarzy. Jednak jak się okazuje, jest nielegalnie korzystają z niego również kłusownicy. W nocy zatrzymano kolejnych.
Czytaj także: USA. Strzelanina na autostradzie. Wszystko nagrała telewizja [WIDEO]
Czytaj także: Otworzyli KFC w Zamościu. Wyścig po promocyjne danie [WIDEO]
Zatrzymani kłusownicy posługiwali się sieciami, dzięki czemu udało im się wyłowić naprawdę dużą ilość ryb. W sumie interweniujący policjanci zabezpieczyli przy nich aż ok. pół tony ryb. Wśród nich są różne gatunki: sandacze,szczupaki,bolenie,karpie,karasie i inne. – wymienia Okręg PZW Zamość na Facebooku.
Członkowie Związku Wędkarskiego zwrócili się do innych wędkarzy o pomoc. „Apelujemy do wędkarzy o czujność i pomoc w zwalczaniu tego procederu!” – piszą na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Czytaj także: Grodzki: „Hołownia to raczej kandydat lobby finansowego”
To nie pierwszy raz, gdy kłusownicy dokonują nielegalnego połowu ryb. Zaledwie trzy dni wcześniej dwaj młodzi mężczyźni wpadli w Józefowie. Choć początkowo uciekli, to szybko złapali ich policjanci. Obaj 23-latkowie łowili na tzw. „drgawicę”, tj. sieć rozstawianą w wodzie niczym zapora.
Źr. facebook; tygodnikzamojski.pl