Od niedzieli trwały poszukiwania sprawcy śmiertelnego wypadku, do którego doszło w miejscowości Stary Zamość. Wczoraj nastąpił przełom w sprawie. Policjanci zatrzymali mieszkańca powiatu zamojskiego, który potrącił 36 letniego mężczyznę i uciekł z miejsca zdarzenia pozostawiając go bez pomocy.
Do wypadku doszło w miniony weekend w Starym Zamościu. Przechodzącego przez jezdnię mężczyznę potrącił kierowca osobowego auta. Po zdarzeniu nie zatrzymał się i uciekł, pozostawiając poszkodowanego bez pomocy. Potrąconego 36-latka, mieszkańca gm. Stary Zamość, znaleziono w niedzielę nad ranem, w rowie na poboczu drogi krajowej nr 17. Mężczyzna nie żył.
Przez kilka godzin trwały oględziny miejsca, w którym odnalezione zostały zwłoki. Wszystkie czynności policja prowadziła pod nadzorem prokuratury, uczestniczył w nich także biegły z zakresu ruchu drogowego. Na podstawie przeprowadzonych oględzin i pozostawionych śladów, wytypowano markę i kolor pojazdu uczestniczącego w wypadku.
Czytaj także: Lubelskie: Potrącił pieszego i uciekł, mężczyzna zmarł. Policja szuka kierowcy
Równocześnie rozpoczęły się poszukiwania kierowcy. Policjanci docierali do osób, które mogły być świadkami zdarzenia, sprawdzali miejsca w których kamery monitoringu mogły zarejestrować odjeżdżający po wypadku pojazd.
Komunikat o prowadzonych poszukiwaniach przekazano pozostałym jednostkom policji. Mundurowi zbierali i weryfikowali każdą informacje, które mogła doprowadzić nas do sprawcy wypadku.
Potrącił pieszego i uciekł. Policja znalazła sprawcę
Wczoraj nastąpił przełom w sprawie. Dzięki ustaleniom policjantów z Posterunku Policji w Nieliszu wytypowano kierującego, który uciekł z miejsca wypadku. Mężczyzna zatrzymano, jest to 36-letni mieszkaniec gm. Stary Zamość. W garażu mundurowi ujawnili i zabezpieczyli samochód z widocznymi śladami zdarzenia. Z ustaleń policjantów wynika, że sprawca zakupił samochód dzień przed tragicznym zdarzeniem.
36-latek przebywa w policyjnym areszcie. Dziś doprowadzony zostanie do prokuratury. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z jego miejsca grozić może kara do 12 lat pozbawienia wolności i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Źródło: policja.pl