Pewien Włoch chciał uzupełnić swoją szopkę z okazji Bożego Narodzenia, więc zamówił figurki pastuszków. Doznał szoku, gdy w paczce nadanej z Hiszpanii zamiast swojego zamówienia odkrył… 10 kg marihuany.
Mieszkaniec San Giorgio a Cremano na południu Włoch, niedaleko Neapolu zbudował szopkę z okazji Bożego Narodzenia. Brakowało mu jednak niektórych postaci, więc zamówił figurki pasterzy. Z powodu tłumów na jarmarku bożonarodzeniowym postanowił dokonać zakupy przez internet i oczekiwał na przesyłkę.
Mężczyzna przyznał, że szukał tanich produktów, więc szukał najlepszej oferty. W końcu trafił na ogłoszenie z Hiszpanii. Zamówił tam figurki rolnika przycinającego winorośl i jego syna z wiklinowym koszykiem.
Czytaj także: Pijany zasnął na wozie. Trudno uwierzyć, ile miał promili [WIDEO]
Kilka dni później do Włocha przyjechał kurier. Jednak gabaryty paczki od razu zwróciły uwagę zamawiającego. Szybko okazało się, dlaczego była ona tak duża. W środku nie było ani jednej figurki, a zamiast tego ktoś umieścił w niej… 10 kg marihuany.
Mężczyzna zawiadomił karabinierów, którzy wkrótce skonfiskowali przesyłkę. Obecnie trwa postępowanie, które ma ustalić łańcuch handlu narkotykami, w który przypadkiem wplątał się amator szopek.
Źr. Polsat News