Do kuriozalnej sytuacji doszło w szpitalu w Kępnie, gdzie na oddział ratunkowy zgłosił się mężczyzna z nietypowym problemem. Na jego przyrodzeniu utknęła bowiem… metalowa obrączka.
Zdarzenie miało miejsce w zeszłym tygodniu. Na SOR w kępińskim szpitalu zgłosił się 50-letni mężczyzna, który oświadczył, że na jego penisie utknęła metalowa obrączka, a on od kilkunastu godzin nie jest w stanie jej zdjąć.
Skonsternowani lekarze natychmiast zajęli się pacjentem. Oni jednak również mieli problem z usunięciem metalowego przedmiotu z przyrodzenia mężczyzny. Po krótkiej naradzie podjęli decyzję, że wezwą straż pożarną, która dysponuje urządzeniem do rozcinania metalu. Na szczęście dla pacjenta pomoc strażaków nie była potrzebna. Po wielu próbach trudna sztuka oswobodzenia penisa mężczyzny przez lekarzy zakończyła się powodzeniem.
Mamy narzędzia służące do przecinania różnych elementów metalowych, obrączek na palcu czy innych podobnych interwencji. Takie sytuacje się zdarzają. Okazało się, że w tym przypadku to wystarczy – powiedział dyrektor szpitala w Kępnie Jakub Krawczyk.
Lekarze przyznają, że choć cała sytuacja na pozór wyglądała zabawnie, to mogła mieć dla pacjenta tragiczne konsekwencje. Gdyby metalowy przedmiot tkwił na jego prąciu jeszcze przez jakiś czas, mogłoby to spowodować poważne komplikacje zdrowotne z brakiem dopływu krwi włącznie.
źródło: faktykaliskie.pl, fakt.pl
Fot. pixabay.com