Robert Biedroń nie wystartuje w wyborach na prezydenta Słupska? Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, Biedroń chce zrezygnować z prezydentury w mieście i rozpocząć tworzenie projektu politycznego „Kocham Polskę”.
Kolejne medialne doniesienia przynoszą coraz to nowe informacje w sprawie Roberta Biedronia. Jeszcze niedawno na antenie Radia Gdańsk mówił on, że chce starać się o reelekcję na prezydenta Słupska. „Zamierzam ponownie kandydować na prezydenta Słupska” – mówił wówczas.
Jednocześnie nie jest tajemnicą, że Biedroń mierzy w polityce znacznie wyżej. W wywiadach mówił o planach założenia nowego ugrupowania politycznego, które miałoby stworzyć w Polsce nową jakość. Niedawno „Wprost” donosił, że Robert Biedroń najbliższe wybory prezydenckie zamierza „zostawić” Donaldowi Tuskowi, ale sam chciałby wystartować w 2025 roku. Czy coś się zmieniło?
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, Robert Biedroń jednak zdecydował o rezygnacji ze starań o reelekcję na prezydenta Słupska. Według ustaleń „GW”, polityk jeszcze w tym roku chce rozpocząć tworzenie nowego projektu o nazwie „Kocham Polskę”. Czy to właśnie pod tym szyldem Biedroń chce powalczyć o najwyższe stanowiska w Polsce? Jak wynika z sondaży, miałby on na to realne szanse, ponieważ w tym momencie jest jednym z najpopularniejszych polityków w naszym kraju.
Czytaj także: Wprost: Macierewicz otrzymał nowe zadanie od Kaczyńskiego