Sprawą niewinnie skazanego Tomasza Komendy, który w więzieniu przesiedział 18 lat żyje cała Polska. Na dzisiejszej konferencji prasowej odniósł się do niej również Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny. Padły ostre słowa.
Zbigniew Ziobro na dzisiejszej konferencji prasowej ostro komentował sprawę niewinnie skazanego Tomasza Komendy. Mężczyzna przesiedział w więzieniu 18 lat za zbrodnię, której nie popełnił.
Doszło do poważnego popełnienia błędów na etapie prowadzonego śledztwa, zwłaszcza gromadzenia materiału dowodowego, co nastąpiło przede wszystkim w okresie przed przedstawieniem zarzutów, bo te dowody zostały zebrane i zgromadzone właśnie wtedy, kiedy zarzuty zostały przedstaw. – mówił Ziobro.
Na przełomie lat 2010-2011 był taki incydent, w którym rzetelny prokurator poddał w sposób zasadniczy w wątpliwość słuszność skazania pana Komendy. Wskazał na konieczność przeprowadzenia istotnych czynności procesowych i śledztwa, które by zweryfikowały dotychczasowe dowody i najprawdopodobniej doprowadziły do takiego finału, jaki znamy teraz, czyli uniewinnienia pana Komendy i uchwycenia rzeczywistych sprawców. – mówił minister.
Czytaj także: Tomasz Komenda dostanie miliony odszkodowania? Adwokat Zbigniew Ćwiąkalski podaje kwotę
Czytaj także: Tomasz Komenda na wolności. „Zaskoczyło mnie, że telefonem można zrobić zdjęcie”
Minister sprawiedliwości podał, że wątpliwości co do winy Komendy podniósł prokurator Bartosz Biernat. Nawet jeszcze bez sięgnięcia po nowe dowody genetyczne stwierdził w sposób jednoznaczny, że w jego ocenie pan Komenda nie jest osobą winną w tej sprawie (…). Niestety jego wnioski zakończyły się odebraniem mu sprawy (…). Jego informacje zamiast stać się przedmiotem śledztwa i rzetelnych wyjaśnień, zostały zamiecione pod dywan– mówił Ziobro.
Kara za niewinność
Przypomnijmy, skazanie Tomasza Komendy miało związek ze sprawą z 1997 roku. Wówczas w miejscowości Miłoszyce znaleziono ciało 15-latki, która zmarła z wykrwawienia i wyziębienia po tym, jak wcześniej została brutalnie zgwałcona. Sprawców prawdopodobnie było kilku, jednak wówczas na karę 25 lat pozbawienia wolności skazany został tylko Tomasz Komenda.
Mężczyzna spędził w więzieniu 18 lat. Sąd Okręgowy we Wrocławiu podjął decyzję o jego warunkowym zwolnieniu z zakładu karnego. Teraz Sąd Najwyższy rozpatrzy wniosek o wznowienie sprawy, która prawdopodobnie doprowadzi do jego uniewinnienia.
Źródło: rmf24.pl
Fot.: Flickr/Kancelaria Premiera/P. Tracz