Policjanci z Łodzi zatrzymali 31-latka, który zdewastował 11 samochodów, powybijał szyby w okolicznych budynkach, uszkodził tramwaj stojący na przystanku. Na koniec dwukrotnie kopnął w twarz małoletnią dziewczynkę idąca do szkoły. Za te czyny grozi mu nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
W miniony piątek około godziny 5 rano, policjanci z III Komisariatu KMP w Łodzi za pośrednictwem dyżurnego otrzymali informację, że nieznany mężczyzna idący pieszo po łódzkim osiedlu Retkinia zdewastował tramwaj linii 10. Następnie sprawca dewastacji oddalić miał się w jedną z osiedlowych uliczek, gdzie trzymanym w ręku kijem uderzał w szyby i lusterka samochodowe.
Stróże prawa dysponując informacjami na temat rysopisu sprawcy podążyli jego śladem. Podczas przejścia kolejnymi ulicami, policjanci napotykali świadków i uszkodzone samochody z powybijanymi szybami i poodrywanymi lusterkami bocznymi. Również tramwaj miał uszkodzoną kabinę motorniczego i zerwane lusterko boczne.
Zdewastował witryny sklepów i kopnął dziecko
Ponadto, okazało się, że podejrzany o chuligańskie wybryki zdewastował również wejście do jednej z klatek schodowych, wybił okno w prywatnym mieszkaniu, uszkodził witryny dwóch sklepów. Na tym nie koniec, bo podejrzany także dwukrotnie kopnął w twarz dziewczynkę idącą do szkoły.
Czytaj także: Narkotyki ukrywał w… rowerze. Nietypowy schowek dilera [FOTO]
Funkcjonariusze rozpytując świadków i kierując się tą samą drogą, którą oddalił się mężczyzna bardzo szybko natrafili na jego trop. Ostatecznie mężczyzna został zatrzymany nieopodal miejsca swojego zamieszkania. 31-latek był agresywny i konieczne było użycie względem niego siły fizycznej. Mężczyzna trafił do szpitala na obserwację. Straty jakie wyrządził opiewają na kwotę ponad 24 tysięcy złotych. Grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Źr. Łódzka Policja