Zginął polski ochotnik, który dołączył do Legionu Międzynarodowego i wziął udział w walkach w obronie Ukrainy. Okazuje się, że to zawodnik MMA Tomasz Walentek, który odnosił sukcesy w tej dyscyplinie.
Media obiegła bardzo smutna informacja. W walkach na Ukrainie zginął polski ochotnik Tomasz Walentek. Szybko okazało się, że to zawodnik MMA, który odniósł nawet pierwsze sukcesy w tej dyscyplinie sportu.
O jego śmierci poinformowała organizacja MMA Polska. „Z olbrzymim smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci Tomka, który jako polski ochotnik walczył w międzynarodowym legionie obrony Ukrainy i tam poległ” – czytamy. „Tomek brał udział i zwyciężył w Drugich Mistrzostwach MMA zorganizowanych w Gliwicach. Spoczywaj w pokoju” – dodano.
Walentka pożegnał także Łukasz Jurkowski, utytułowany zawodnik MMA. „Spoczywaj w pokoju wojowniku…” – napisał.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił powołanie Legionu Międzynarodowego już w pierwszych dniach po agresji Rosji na Ukrainę. Według brytyjskich źródeł po stronie Ukrainy przeciwko Rosji walczy ponad 20 tys. cudzoziemców. Ochotnicy zgłosili się do Sił Zbrojnych Ukrainy z ponad 50 krajów.
Czytaj także: Rosyjscy żołnierze oglądali film… na czołgu. Nadleciał dron [WIDEO]
Źr. twitter; wPolityce.pl; Polsat Sport