Wczoraj informowaliśmy o straszliwej tragedii do jakiej doszło w Szaflarach podczas egzaminu na prawo jazdy. Kursantka zginęła po tym jak jej samochód został staranowany przez pociąg. Dzisiaj w sieci pojawiło się nagranie z kamery monitoringu ukazujące zdarzenie.
Nagranie zostało opublikowane na facebookowym profilu portalu Podhale24.pl. Widać na nim tory kolejowe, do których podjeżdża czerwony samochód egzaminacyjny. Nie zatrzymuje się przed wjazdem, ale staje dokładnie na torach. Kursantce najprawdopodobniej zgasł silnik, ale zamiast uciekać próbowała go odpalić. Wtedy doszło do tragedii.
Tuż przed uderzeniem pociągu widać uciekającego egzaminatora, który gestykuluje w stronę samochodu. Nie wiadomo jednak co mówi.
Śmierć podczas egzaminu
Przypomnijmy, do tragicznego wypadku doszło w czwartek na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Ze wstępnych ustaleń portalu 112malopolska.pl wynika, że gdy zdająca egzamin na prawo jazdy kobieta wjechała autem na przejazd, pojazd najprawdopodobniej zgasł.
Choć maszynista próbował hamować, to jednak nadjeżdżający pociąg relacji Nowy Targ – Zakopane uderzył w samochód. Po uderzeniu, samochód był pchany przez pociąg aż przez kilkadziesiąt metrów.
Kobietę, która była w aucie, z ciężkimi obrażeniami przewieziono do szpitala w Nowym Targu. Mimo wysiłków lekarzy nie udało jej się uratować. Egzaminator, który jechał z kobietą, dostrzegł pociąg i zdołał uciec z samochodu.