18-letnia Georgina Callander, to jedna z pierwszych zidentyfikowanych ofiar zamachu terrorystycznego w Manchesterze. Oprócz niej, według wstępnych szacunków, zginęło jeszcze co najmniej 21 osób.
18-latka była wielką fanką Ariany Grande. Media podają, iż w przeszłości Georginie udało się zrobić zdjęcie z artystką. Według relacji jej przyjaciół, Georgina była niezwykle podekscytowana faktem, iż weźmie udział w jej koncercie.
Niestety, wczorajsze wydarzenie skończyło się dla młodej Brytyjki tragicznie. Nastolatka zginęła w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego, który zdetonował zamachowiec-samobójca. 18-latka zmarła w szpitalu. Miała poważne obrażenia całego ciała.
Czytaj także: To podczas jej koncertu wybuchła bomba. Amerykańska wokalistka skomentowała zamach w Manchesterze
Śmierć dziewczyny potwierdziła uczelnia Runshaw College, na której nastolatka studiowała zdrowie i opiekę społeczną. Nasze najgłębsze wyrazy współczucia, myśli i modlitwy kierujemy do wszystkich przyjaciół Georginy, jej rodziny oraz wszystkich dotkniętych jej stratą – czytamy.
Media społecznościowe zalała fala wpisów nt. 18-latki. Internauci nie mogą zrozumieć, dlaczego młoda kobieta musiała umrzeć w takich okolicznościach.
#Manchester 18 y.o.FIRST NAMED VICTIM Georgina Callander died in hospital with Mum at her side
Rest In Peace Gina beautiful young lady. x pic.twitter.com/NZk8RDRPtj— Gail (@gailslpmosaic) 23 maja 2017
źródło: Twitter, Facebook
Fot. Twitter