Rafał Ziemkiewicz po raz kolejny dosadnie skomentował zachowanie posłów opozycji. Tym razem chodzi o ostatnią aferę związaną z przeszukiwaniem ław sejmowych polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Nagrania ukazujące jak poseł PO, Sławomir Nitras, przeszukuje ławy należące do polityków partii rządzącej obiegły wczoraj Internet. Poseł siada na miejscu, które na co dzień zajmują Marzena Machałek i Anna Zalewska z Prawa i Sprawiedliwości, a następnie zaczyna przeszukiwać ich rzeczy. Jeszcze bardziej kuriozalne wydaje się tłumaczenie Sławomira Nitrasa, który stwierdził, że pod nieobecność dziennikarzy w Sejmie sami posłowie muszą pełnić ich obowiązki.
Całą sprawę dosadnie skomentował publicysta Rafał Ziemkiewicz. I trzeba przyznać, że trudno się z nim nie zgodzić.
Czytaj także: Są nagrania z sejmowych kamer. Poseł PO grzebał w rzeczach pozostawionych przez polityków PiS! [WIDEO]
Powiem jedno – gdyby ktoś grzebał w moich prywatnych rzeczach dostałby w mordę i żaden immunitet by go nie ochronił
– napisał na Twitterze.
Powiem jedno – gdyby ktoś grzebał w moich prywatnych rzeczach dostałby w mordę i żaden immunitet by nie go ochronił
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) December 29, 2016