Japoński koncern Toyota zainwestuje w Polsce kolejne 650 mln złotych. Według wicepremiera – Mateusza Morawieckiego – jest to ogromna szansa dla naszego państwa. Inne zdanie w tej sprawie ma publicysta – Rafał Ziemkiewicz.
Jak informuje Ministerstwo Rozwoju, koncern ma powiększyć swoje inwestycje w Polsce m.in. o produkcję hybrydowych skrzyń biegów w Wałbrzychu oraz dwóch nowych silników benzynowych (1,5l i 2l) w Jelczu-Laskowicach. To ma skutkować zwiększeniem nakładów Toyoty w naszym kraju do 4 mld złotych.
Czytaj także: Arrinera Hussarya - pierwszy polski super samochód - wywiad z Łukaszem Tomkiewiczem
Negocjację z Japończykami miał rozpocząć wicepremier Morawiecki. Warto także zwrócić uwagę, że Toyota otrzyma wsparcie publiczne.
Głos w sprawie inwestycji zabrał Rafał Ziemkiewicz. Publicysta, oprócz Toyoty, odniósł się także do innego zagranicznego koncernu – Daimlera, który także ma zainwestować w Polsce dodatkowe środki. Również i on ma otrzymać wsparcie publiczne rządu.
Według Ziemkiewicza to nie jest odpowiedni kierunek, a przyciąganie wielkich koncernów nie musi oznaczać rozwoju:
Toyota, mercedes… Nie tędy droga. Gdyby przyciąganie wielkich koncernów niosło rozwój, Bangladesz byłby państwem zamożnym i liczącym się.
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 20 października 2016
Rację przyznał mu inny publicysta – Łukasz Warzecha:
Otóż to. Ale tym każdy rząd uwielbia się chwalić. https://t.co/xcAkS81fiw
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) 20 października 2016
Nie wszyscy internauci zgadzają się z dziennikarzami, zwracając m.in. uwagę na fakt, że powstaną kolejne miejsca pracy:
@lkwarzecha @R_A_Ziemkiewicz bo to jednak sukces- za każdym razem jak inwestycja omijała Polskę, Polska traciła, chociażby miejsca pracy
— artur kania (@KaniaKania89) 20 października 2016
@R_A_Ziemkiewicz Pan to powie ludziom co nie mieli pracy a znajdą zatrudnienie w Toyocie.
— jarosław legowski (@taksidrajwer) 20 października 2016
Źródło: Twitter.com/mr.gov.pl
Fot. Łukasz Cichy/wMeritum.pl