Porażka reprezentacji Polski na mundialu w Rosji wywołała w naszym kraju spory zawód. Pomimo tego, iż biało-czerwoni wygrali w ostatnim meczu z Japonią, dziennikarze i publicyści, nie tylko sportowi, nie zostawiają na nich suchej nitki. Wśród krytyków jest m.in. Rafał Ziemkiewicz, który zaproponował autorski pomysł sankcji, jakimi mieliby zostać objęci podopieczni Adama Nawałki.
Reprezentanci Polski na mundialu w Rosji zawiedli kibiców. Podopieczni Adama Nawałki najpierw w fatalnym stylu przegrali z Senegalem (1-2), a następnie z Kolumbią (0-3). Robert Lewandowski i spółka wygrali wprawdzie z Japonią (1-0), ale zwycięstwo zdało się na nic, ponieważ już wcześniej pogrzebali swoje szanse na wyjście z grupy.
Fatalny występ Polaków wywołał falę komentarzy w mediach społecznościowych. Co ciekawe, najostrzejsze opinie nt. gry biało-czerwonych wygłaszali politycy oraz publicyści, którzy na co dzień piłką nożną interesują się w umiarkowanym stopniu.
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
Wśród tych drugich znalazł się Rafał Ziemkiewicz, publicysta tygodnika „Do Rzeczy” oraz Telewizji Republika, który w przeszłości wielokrotnie podkreślał, że z futbolem nie ma zbyt wiele wspólnego. Tym razem, zapewne ze względu na frustrację spowodowaną beznadziejnym wynikiem, Ziemkiewicz postanowił jednak przedstawić swoją propozycję dotyczącą zarobków piłkarzy. Jego zdaniem zawodnicy występujący w koszulce z orłem na piersi zarabiają za dużo pieniędzy.
„Obiecuję że to ostatni tłit o piłce, ale: gdybym dostawał tyle kasy co oni za samo bycie, to też by mi się grać nie chciało” – napisał publicysta.
„Podstawową reformą powinno być obciąć tym próżniakom kasę jak posłom, tylko bardziej” – zaproponował.
Obiecuję że to ostatni tłit o piłce, ale: gdybym dostawał tyle kasy co oni za samo bycie, to też by mi się grać nie chciało. Podstawową reformą powinno być obciąć tym próżniakom kasę jak posłom, tylko bardziej
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 29 czerwca 2018
Słowa Ziemkiewicza z całą pewnością nie znajdą jednak odzwierciedlenia w rzeczywistości. Zarobki piłkarzy są bowiem ustalane przez kluby, które chcą konkurować o jak najlepszych zawodników windują płace zawodników do niebotycznych rozmiarów.