Wyrok ws. znanego dziennikarza Piotra N. wywołał wiele komentarzy w sieci. Głos w tej sprawie zabrał również Rafał Ziemkiewicz. Publicysta „Do Rzeczy” zestawił decyzję ws. Piotra N. z wyrokami w innych sprawach, po czym podzielił się refleksją na temat „obrony sądów”.
Wczoraj Sąd Rejonowy w Piasecznie wydał wyrok ws. Piotra N. Na jego mocy dziennikarz będzie musiał zapłacić 6 tys. zł grzywny, pokryć koszty postępowania sądowego – 5,5 tys. zł i przelać na konto poszkodowanej 10 tys. zł. Od wyroku przysługuje odwołanie.
Znany polski dziennikarz skazany za potrącenie staruszki na pasach. Zapłaci 20 tys. zł https://t.co/6Ntpk1Bfkm
— Tygodnik WPROST ?? (@TygodnikWPROST) 7 sierpnia 2018
Przypomnijmy, że o wypadku Piotra N. informował „Super Express”. Doszło do niego 6 października 2017 roku na terenie gminy Konstancin-Jeziorna pod Warszawą. Kierowany przez Piotra N. Chevrolet potrącił 77-letnią kobietę na pasach. Kobieta doznała urazu żeber. Z ustaleń policji wynikało, że kierowca był trzeźwy. Jednak pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych ani polisy OC. Na dodatek prowadzący pojazd nie miał przy sobie prawa jazdy.
Ziemkiewicz: „Żeby bronić tych sądów trzeba mieć czerwony kisiel zamiast mózgu”
Wyrok wywołał oburzenie, zwłaszcza ze strony osób o prawicowych poglądach. Internauci krytykowali decyzję, która – ich zdaniem – nie jest sprawiedliwa. Głos w tej sprawie zabrał Rafał Ziemkiewicz. Zestawił wyrok ws. Piotra N. z innymi decyzjami sądowymi. Znany z ciętego języka publicysta i tym razem nie przebierał w słowach.
„Za spalenie kukły z pejsami – pół roku bezwzględnego więzienia. Za opisanie w gazecie korupcji w Sopocie – grzywna 50 tys. Za rozjechanie staruszki na pasach bez prawa jazdy papierów samochodu etc – grzywna 6 tys. Żeby bronić tych sądów trzeba mieć czerwony kisiel zamiast mózgu” – napisał.
Za spalenie kukły z pejsami – pół roku bezwzględnego więzienia. Za opisanie w gazecie korupcji w Sopocie – grzywna 50 tys. Za rozjechanie staruszki na pasach bez prawa jazdy papierów samochodu etc – grzywna 6 tys. Żeby bronić tych sądów trzeba mieć czerwony kisiel zamiast mózgu.
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 7 sierpnia 2018
Wol-ne-są-dy-wol-ne-są-dy-wol- https://t.co/wDqFV3ZTOu
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 7 sierpnia 2018
Działacz PiS zabił człowieka na pasach- nie poniesie kary.
Poseł PiS szarpie żonę – dla sądu za mało by uznać, że doszło do naruszenia nietykalności osobistej.
Żeby wierzyć w niezależność „zreformowanym sądów” trzeba mieć nie czerwony kisiel, a partyjną galaretę zamiast mózgu.— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) 8 sierpnia 2018