Wybory samorządowe zakończyły się tragicznie dla 66-letniej członkini jednej z obwodowych komisji wyborczych w Warszawie. Kobieta zmarła podczas liczenia głosów. Policja bada okoliczności sprawy.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek nad ranem w Instytucie Hematologii przy ulicy Chocimskiej 5, na warszawskim Mokotowie, gdzie mieściła się obwodowa komisja wyborcza nr 83. 66-latka zmarła podczas liczenia głosów.
Zmarła podczas liczenia głosów
„Około godziny 3.30 policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że w jednym z lokali wyborczych zasłabła kobieta. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Niestety, kobieta zmarła.” – powiedział asp. sztab. Robert Koniuszy z mokotowskiej komendy.
Czytaj także: Przegrał jednym głosem po 20 latach rządów
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
Zmarła kobieta miała 66 lat. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zmarła z powodów naturalnych. Tragedia będzie teraz wyjaśniania przez prokuraturę. Ciało kobiety zostało w nocy przewiezione do zakładu medycyny sądowej, gdzie bieli przeprowadzą sekcję zwłok.
O zdarzeniu jako pierwszy poinformował portal tvnwarszawa.pl.