We wtorek wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebak zrezygnował ze stanowiska. Jego decyzja ma związek z publikacją portalu Onet.pl. Prof. Andrzej Zoll uważa, że dymisja Piebiaka nie zamyka sprawy. – Ziobro w tej sytuacji nie widzi potrzeby, żeby podawać się do dymisji. Ale powinien premier tę potrzebę widzieć – podkreślił w programie „Kropka nad i” TVN24.
Przypomnijmy, że portal Onet.pl ustalił powiązania wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka z procederem zorganizowanego hejtu wobec sędziów krytykujących zmiany w wymiarze sprawiedliwości przeprowadzane przez PiS. Dziennikarze donoszą o co najmniej 20 osobach, które wytypowano do oczerniania. W związku z publikacją wiceminister Piebiak złożył rezygnację z urzędu.
Wydarzenia w resorcie sprawiedliwości były tematem wtorkowego programu „Kropka nad i” TVN24. Jednym z gości Moniki Olejnik był prof. Andrzej Zoll. Były prezes Trybunału Konstytucyjnego uważa, że dymisja Piebiaka nie zamyka ostatecznie sprawy, ponieważ wiceszef resortu podlegał bezpośrednio ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobro.
– Sprawa nie jest zamknięta, bo w Ministerstwie sprawiedliwości najważniejszą rolę odgrywa minister. Ta pozycja tego funkcjonariusza państwowego jest nie w porządku, bo ponieważ od samego początku doprowadził do złego uchwalenia ustawy o prokuraturze. Nie wolno było tego robić – podkreślił Zoll. – Uważam, że teraz zaczyna się w ogóle problem związany z koniecznością podania się do dymisji ministra Ziobry – dodał.
Zoll: Niech prezydent Duda pamięta o tym, że w 2020 roku
W tym kontekście przypomniał przypadek Zbigniewa Ćwiąkalskiego, który podał się do dymisji po tym, jak w trakcie pełnienia przez niego funkcji ministra sprawiedliwości, samobójstwo popełnił mężczyzna odsiadujący karę dożywotniego pozbawienia wolności za zabójstwo Krzysztofa Olewnika. – Ziobro w tej sytuacji nie widzi potrzeby, żeby podawać się do dymisji. Ale powinien premier tę potrzebę widzieć – dodał.
W dalszej części rozmowy, były prezes TK zasugerował, że zareagować w tej sprawie powinien prezydent Andrzej Duda. – Niech prezydent Duda pamięta o tym, że w 2020 roku, kiedy będą nowe wybory, on chce kandydować, ale może pokazać, że jest osobą, która jednak się obudzi i pokaże, że ma do odegrania rolę, która może uratować Polskę – podkreślił.
Jego zdaniem zbliżające się wybory parlamentarne stanowią okazję do wymiany rządzących. Jeśli wygra je PiS, nie będzie to dobry scenariusz dla kraju. – Trzeba wygrać wybory i odsunąć od władzy tych, którzy teraz rządzą, bo to się skończy tragedią – zaznaczył Zoll.
Cały program dostępny TUTAJ
Źródło: TVN24, wprost.pl