Onet.pl przeprosił za kontrowersyjny artykuł opowiadających o świętach w czasie II wojny światowej. Tekst był reklamowany zdjęciem… żołnierzy Wehrmachtu. – Dzisiaj przekroczyli granicę, której przekraczać nie można – przekonuje Dominik Tarczyński.
23 grudnia, czyli zaledwie dzień przed wigilią Bożego Narodzenia, na łamach Onetu pojawił się tekst pt. „Na froncie, w obozie, pod okupacją… Najsmutniejsze Święta Bożego Narodzenia”.
Główne zdjęcie artykułu przedstawia żołnierzy Wehrmachtu w czasie Wigilii w jednym z bunkrów polowych na froncie wschodnim. Rzut oka na tekst potwierdza, że nie był to przypadek. W tekście znalazł się m.in. opis obchodzenia świąt przez niemieckie oddziały w 1942 roku pod Stalingradem.
W reakcji na głosy oburzenia portal zdjął tekst ze swojej witryny. Redaktor naczelny Onet.pl Bartosz Węglarczyk podpisał się pod przeprosinami. – Tekst „Na froncie, w obozie, pod okupacją… Najsmutniejsze Święta Bożego Narodzenia” nie powinien się był ukazać w Onecie. Przepraszam w imieniu swoim i redakcji Onetu. Spokojnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia. Bartosz Węglarczyk Redaktor Naczelny Onetu – czytamy.
Zdjęcie żołnierzy Wehrmachtu oburzyło internautów. Tarczyński: Trzeba na to reagować
Dominik Tarczyński uważa, że publikacja nie była przypadkiem. – Jest to absolutnie skandaliczna publikacja, kolejna publikacja niemieckiego portalu wydawanego w języku polskim, i trzeba na to reagować – stwierdził w rozmowie z tvp.info.
Publikują, opluwają Polaków, wycofują się z tego, a później kolejny dzień i znowu to samo. Testują wytrzymałość i cierpliwość Polaków. Dzisiaj przekroczyli granicę, której przekraczać nie można – stwierdził.
Opublikują, oplują, zmanipulują, a później przeproszą, złożą życzenia i cyk po sprawie.
— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) December 23, 2020
No i tak od lat.
Jutro kolejny dzień, kolejny tekst, kolejna manipulacja, udawana skrucha i tak funkcjonują badając wytrzymałość Polaków… https://t.co/qdZykgqTsP