Od zaginięcia Tomasza Mackiewicza na Nanga Parbat minął już tydzień, ale wciąż pojawia się wiele komentarzy dotyczących tej sprawy. Wiele głosów jest niestety również nie przychylnych. Nie wytrzymała tego żona polskiego himalaisty Anna Solska, która zagroziła zablokowaniem dyskusji na temat Mackiewicza.
Żona Mackiewicza opublikowała wpis na oficjalnym profilu himalaisty. Proszę o powstrzymanie się od złych i nieludzkich komentarzy na tej stronie. Tomek zawsze pomagał innym, dawał z siebie wszystko każdemu, niewiele albo nic nie zostawiając sobie. Brał na siebie cierpienia innych i każdemu w cierpieniu starał się ulżyć. Nie miał nic w znaczeniu materialnym. Całe życie bardzo ciężko pracował. Podobnie jak ja. – rozpoczęła.
Fala hejtu pod adresem Mackiewicza nabrała znowu mocy po tym jak Solska poinformowała, co zamierza zrobić z pieniędzmi zgromadzonymi podczas zbiórki. Wszelkie zgromadzone środki zostaną przeznaczone dla dzieci, a także na wspieranie tych, którzy tej pomocy potrzebują. Myślę, że taka byłaby jego wola. O pieniądze nigdy nie dbał. Wręcz przeciwnie. Uważał, że są przyczyną największego zła na tym świecie. – napisała.
Żona Mackiewicza ma dość
Żona himalaisty nie ukrywa, że ma już dosyć hejtu w internecie. Jeżeli nadal będziecie Państwo opluwać Jego i naszą rodzinę na tej stronie wyłączę komentarze. Mimo wolności słowa. Dla Jego pamięci i z szacunku do Niego. – ostrzegła. Mój ból po stracie Najukochańszego i Najbliższego mi Człowieka na tym świecie jest nie do opisania. Cierpienie dzieci, przy których teraz jestem i jestem dla nich. – dodała.
Proszę mi wierzyć, że zamieszczanie informacji staram się ograniczyć do minimum. To wszystko robię dla Pamięci o Nim, dla Jego Dobrego Imienia i dla szacunku dla tego, czego dokonał. Zapłacił za to najwyższą cenę. Oceny zostawcie Państwo na później albo zachowajcie je dla siebie. Każdy ma do nich prawo. Ale nie na tej stronie i nie w tej chwili. – podsumowała.
Źródło: Facebook
Fot.: Twitter/ArturL