Czy Krzysztof Łoziński ma szansę zostać nowym szefem Komitetu Obrony Demokracji? W rozmowie z „Rzeczpospolitą” zdradza, że bierze pod uwagę kandydowanie na to stanowisko.
Krzysztof Łoziński był jednym z 21. założycieli Stowarzyszenia KOD. Teraz przyznał, że cały komitet potrzebuje nowego otwarcia, ponieważ trzeba go ratować. – Komitet trzeba ratować. Tym bardziej, że zainteresowanie KOD jest coraz większe. Ten ruch nie topnieje – powiedział w wywiadzie. Według niego konieczna jest zmiana struktury poprzez zwiększenie ilości członków zarządu i większą kontrolę nad przewodniczącym. Ponadto KOD powinien dbać o większą przejrzystość finansową. – Przewodniczący musi mieć inną rolę. Ma prowadzić posiedzenia zarządu, ale sam nie może o niczym decydować. (…) Powinien mieć też rolę reprezentacyjną – dodał.
Krzysztof Łoziński wypowiedział się również na temat Mateusza Kijowskiego. Stwierdził, że przez jego błędy Komitetowi Obrony Demokracji grozi obecnie rozłam. – To dobry człowiek, ale w panice robi kolejne błędy. KOD grozi przez to rozłam – powiedział.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Czytaj także: Sikorski komentuje rewelacje Stonogi i domaga się wyjaśnień od prezydenta