Makabrycznego okrycia dokonał jeden z mieszkańców Lublina. Natrafił on na niekompletne zwłoki mężczyzny. Policja wyjaśnia okoliczności sprawy.
Niekompletne zwłoki mężczyzny odnaleziono w niedzielę w rejonie ul. Janowskiej, w miejscu praktycznie nieuczęszczanym. Zauważył je przechodzący tamtędy mężczyzna. Ciało było w stanie znacznego rozkładu.
Mężczyzna poinformował, że znalezione na terenie Lublina zwłoki były pozbawione głowy i ręki. Pojawiły się podejrzenia, że doszło do zbrodni, w której morderca pozbawił swoją ofiarę niektórych części ciała. Następnie ciało porzucił w niedostępnym i rzadko uczęszczanym miejscu. Śledczy biorą jednak pod uwagę inną możliwość.
Policjanci potwierdzają, że ciało nie było kompletne, jednak przeprowadzone na miejscu oględziny wstępnie wykluczyły, aby do jego śmierci mogły przyczynić się osoby trzecie. Wszystko wskazuje na to, że za rozczłonkowanie zwłok odpowiadają dzikie zwierzęta.
Niekompletne zwłoki mężczyzny. Policja wyjaśnia okoliczności sprawy
Obecnie policja prowadzi śledztwo mające na celu ustalenie dokładnej przyczyny śmierci mężczyzny. Mundurowi podejrzewają, że może to być zaginiony przed kilkoma miesiącami mieszkaniec Lublina. Wyszedł on z domu i od tamtej pory ślad po nim zaginął.
Źródło: lublin112.pl, dziennikwschodni.pl