Polska pokonała Czechy 3:1 (2:1) w ostatnim meczu rozgrywanym w 2015 roku,. Dla Polaków gole na Stadionie Miejskim we Wrocławiu zdobyli: Arkadiusz Milik, Tomasz Jodłowiec i Kamil Grosicki. Honorowego gola dla rywali zdobył Ladislav Krejci.
Pierwsze minuty dla podopiecznych Adama Nawałki były niezwykle udane. Już w 3. minucie Bartosz Kapustka przejął piłkę na prawym skrzydle, a następnie dośrodkował ją wprost na głowę Arkadiusza Milika, który wygrał pojedynek z rywalem w polu karnym i umieścił futbolówkę w siatce. Jedenaście minut później Polacy prowadzili już dwoma trafieniami. Tym razem Milik dogrywał futbolówkę z rzutu rożnego w „szesnastkę” gdzie dobrze ustawiony Tomasz Jodłowiec główkował do bramki pilnowanej przez legendarnego Petra Cecha. Niestety chwilę po zdobyciu drugiego gola nasi reprezentanci oddali inicjatywę naszym sąsiadom z południa. Groźny pod bramką Artura Boruca był głównie Skoda, który co chwilę tworzył zagrożenie dla defensywy „Biało-Czerwonych”. Goście zdobyli gola kontaktowego w 41. minucie. Błąd popełnił Jodłowiec, który zagrał do Ladislava Krejciego, a ten ślicznym technicznym strzałem z linii pola karnego pokonał polskiego bramkarza. Obie ekipy zeszły na przerwę przy wyniku 2:1 dla Polski.
Druga połowa, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się od ofensywy Polaków. W 50. minucie bliski zdobycia gola był Milik, lecz minimalnie spóźnił się do piłki dośrodkowanej przez Grosickiego. Aktywni też byli Bartosz Kapustka i Artur Jędrzejczyk, którzy regularnie oskrzydlali ofensywne akcje „Biało-Czerwonych”. Mimo dużo lepszej postawy, niż w końcówce pierwszej połowy Polakom brakowało skuteczności pod bramka Cecha. Przełamali się oni w 70. minucie. Wówczas kontratak wyprowadził Krzysztof Mączyński, następnie dograł do biegnącego bez krycia Milika, a ten oddał futbolówkę Grosickiemu, który bez większych kłopotów zdobył trzeciego gola dla Polaków tego wieczora we Wrocławiu. W ostatnim kwadransie Polacy kontrolowali przebieg meczu i wynik nie zmienił się już do końcowego gwizdka sędziego głównego. Polska po bardzo dobrym spotkaniu pokonała Czechy 3:1.
Czytaj także: 5. kolejka PHL - Unia nadal liderem, Janów i Sosnowiec bez punktów
Polska – Czechy 3:1 (2:1)
Arkadiusz Milik (3), Tomasz Jodłowiec (12), Kamil Grosicki (71) – Ladislav Krejci (41).
Polska: Artur Boruc – Artur Jędrzejczyk, Kamil Glik (46. Thiago Cionek), Michał Pazdan (88. Paweł Dawidowicz), Maciej Rybus – Kamil Grosicki (72. Sławomir Peszko), Tomasz Jodłowiec (78. Ariel Borysiuk), Krzysztof Mączyński, Karol Linetty (78. Sebastian Mila) – Bartosz Kapustka (83. Artur Sobiech) – Arkadiusz Milik.
Czechy: Petr Cech – Tomasz Kalas (76. Daniel Pudil), Marek Suchy, Vaclav Prochazka, Lukas Bartosak – Ondrej Zahustel, Kamil Vacek, Jaroslav Plasil, Ladislav Krejci – Martin Pospisil, Milan Skoda.
Żółte kartki: Artur Jędrzejczyk, Kamil Grosicki.
Sędziował: Sandor Ando-Szabo (Węgry).
Widzów: 40 000.