• Redakcja
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Patronat medialny
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    Szczerba z PO obraził elektorat Mentzena w TVP. Później napisał, że się przejęzyczył [WIDEO]

    Szczerba z PO obraził elektorat Mentzena w TVP. Później napisał, że się przejęzyczył [WIDEO]

    trump przy stole

    Trump rozmawiał z Putinem. Ogłasza, co ustalono. „Natychmiast”

    Mentzen starł się z dziennikarką. „Czy możemy prosić o mądrzejsze pytania?”

    Mentzen ujawni, kogo poprze w II turze wyborów prezydenckich! „Powiem komu udzielę poparcia”

    Wiadomo, kto i ile zapłacił za wynajem hali na debatę w Końskich. Nie przecierajcie oczu!

    Debata przed II turą wyborów. Pojawiły się nowe informacje. „Nadal nie ma zgody”

    owsiak

    Jerzy Owsiak komentuje wyniki wyborów: „Jestem przerażony”

    Trzaskowski chory. Zabrał głos. „Przekonuję się na własnym przykładzie”

    Poseł Konfederacji pisze o drugiej turze wyborów. Złe wieści dla Trzaskowskiego?

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    Szczerba z PO obraził elektorat Mentzena w TVP. Później napisał, że się przejęzyczył [WIDEO]

    Szczerba z PO obraził elektorat Mentzena w TVP. Później napisał, że się przejęzyczył [WIDEO]

    trump przy stole

    Trump rozmawiał z Putinem. Ogłasza, co ustalono. „Natychmiast”

    Mentzen starł się z dziennikarką. „Czy możemy prosić o mądrzejsze pytania?”

    Mentzen ujawni, kogo poprze w II turze wyborów prezydenckich! „Powiem komu udzielę poparcia”

    Wiadomo, kto i ile zapłacił za wynajem hali na debatę w Końskich. Nie przecierajcie oczu!

    Debata przed II turą wyborów. Pojawiły się nowe informacje. „Nadal nie ma zgody”

    owsiak

    Jerzy Owsiak komentuje wyniki wyborów: „Jestem przerażony”

    Trzaskowski chory. Zabrał głos. „Przekonuję się na własnym przykładzie”

    Poseł Konfederacji pisze o drugiej turze wyborów. Złe wieści dla Trzaskowskiego?

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
Strona Główna Historia Biografie

O Langiewiczach słów kilka – biografie członków wojskowej rodziny

17 czerwca 2014
Kategorie: Biografie, Historia
UdostępnijPodaj dalejUdostępnijWyślij

Historię rozpoczyna sylwetka Wojciecha – lekarza, uczestnika powstania listopadowego, jego synów Mariana – dyktatora powstania styczniowego i Józefa – doktora uczestnika powstania styczniowego oraz ich synów: Tadeusza (syna Mariana) – majora austriackiej armii oraz Marcelego (syna Józefa) prawnika i szefa Rady Ludowej w Krotoszynie podczas Powstania Wielkopolskiego.

Wojciech Langiewicz urodził się w Zdunach (południowa Wielkopolska) 20 kwietnia 1794 r. Był synem Antoniego i Kazimiery z Cesarskich. Miał żonę, Eleonorę Kluczewską (1797-­1861), córkę Melchiora i Krystyny Suchockiej (lub Sucheckiej h. Poraj). Krystyna Suchowska była córką Jana i Anny Siemieńskiej. Jan z kolei był synem Marcina i Ewy Wolskiej córki Stanisława i Marianny Dunin. Eleonora Kluczewska urodzona ok. 1795 – 1797 zmarła w 1861 r. w Witkowie. Urodziła się najprawdopodobniej w Zdunach lub w okolicy. Miała brata Tomasza (ur. 1784), który zmarł 13 sierpnia 1831. O najstarszym pokoleniu mało wiemy. Wiemy jedynie, że Melchior Kluczewski zmarł w Zdunach 14 stycznia 1822 r. Wojciech i Eleonora mieli trzech synów: Aleksandra (1824-­1882), Antoniego Józefa (1826­-1879) i Mariana (1827­-1887). Wojciech Langiewicz studiował 1808­-1814 studiował medycynę na Uniwersytecie Warszawskim, a w latach 1815-­1820 na Uniwersytecie Wrocławskim. Pracował jako lekarz kaliski i lekarz w Krotoszynie. Jego drugi syn Antoni Józef także został lekarzem. Wojciech ok. 1824 r. zamieszkał w Jutrosinie lub Grąbkowie (Wielkopolska), a ok. roku później w Krotoszynie w domu, który obecnie znajduje się na alejach im. Powstańców Wielkopolskich (dzisiaj szkoła podstawowa i gimnazjum). Zmarł w 1831 r. z wycieńczenia lub epidemii tuż po powstaniu listopadowym. Był doktorem medycyny, chirurgiem i oficerem pruskim. Służył prawdopodobnie w oddziale krotoszyńskim, porzucił swą służbę w wojsku ok. 1830 r. i przedostał się do Królestwa Polskiego by wziąć udział w powstaniu. W Wojsku Polskim był Sztabslekarzem. Była to ważna funkcja, ponieważ w całym pułku był tylko jeden sztabslekarz i dwóch lekarzy batalionowych. I tu warto zadać sobie pytanie czy była to rodzina szlachecka czy mieszczańska. Prof. Włodzimierz Dworzaczek pisze o nich tak: „Langiewicz, rodzina mieszczańska, ale z pretensjami do szlachectwa.” Najbardziej znanym synem Wojciecha był Marian Melchior Antoni Langiewicz, który urodził się 5 sierpnia 1827 r. w Krotoszynie. Po śmierci ojca rodzina pozostała bez środków do życia. Początkowo naukę pobierał w domu, a od 1836 r. uczęszczał do szkoły powiatowej tzw. progimnazjum (dziś liceum im. Hugona Kołłątaja). W 1844 r. jego rodzina przeniosła się do Trzemeszna i tak uczęszczał do gimnazjum niemieckiego. Jego brat Aleksander poświęcał się wówczas handlu, a Józef Antoni ­ medycynie. Walery Przyborowski pisał o nim tak: Miał umysł pełen fantazji, nieco marzycielski i ambitny, co w każdym razie było dowodem podnioślejszej duszy i szczerych pragnień. W gimnazjum przebywał 4 lata, w tym pierwszą klasę powtarzał. Tam miał problemy ze wzrokiem, jednak jego talent do nauki pomógł mu w ukończeniu szkoły.

Fot. Wikipedia Commons |Generał Marian Langiewicz w mundurze

W 1848 r. brał udział w utarczkach wojskowych w szkole w Trzemesznie (pod Gnieznem). W tymże roku wyjechał na studia na Uniwersytecie Wrocławskim, później jednak do Pragi na słowianistykę. Potem przebywał w Berlinie na studiach matematyczno -­ fizycznych, by w 1853 r. wrócić krótko do Wrocławia. W 1854 r. wstąpił jako ochotnik jednoroczny do pułku artylerii gwardii pruskiej w Berlinie. W 1859 r. został porucznikiem artylerii pruskiej i poprosił o dymisję, wyjeżdżając do Paryża. Tam poznał generała Milbitza i z nim wyruszył do Włoch, gdzie trwało zjednoczenie. Należał do sławnego tysiąca generała Garibaldiego i wylądował na Sycylii. Walczył mężnie pod Millazzo, gdzie został ranny. Później był adiutantem Milbitza, gdzie poznał samego Garibaldiego. W tym czasie został kapitanem. Pod koniec 1862 r. Marian Langiewicz został wezwany do Komisji Zakupu Broni. Kupował ją głównie we Włoszech, ale prowadził również rozmowy w Paryżu, Belgii, Francji i Niemczech. Przybył potem do Warszawy i został nominowany pułkownikiem i naczelnikiem sił zbrojnych województwa sandomierskiego. Gdy wybuchło powstanie Langiewicz nie był z niego zadowolony, ze względu na zły dobór osób i nieprzygotowanie. Utracono Szydłowiec. 23 stycznia 1863 r. zorganizował oddział wojskowy w Wąchocku, co było trudne. Po ciężkich walkach z silniejszymi Rosjanami wycofał się z Gór Świętokrzyskich na południe. W tym czasie został generałem i naczelnikiem sił zbrojnych województw: krakowskiego i sandomierskiego. Później jego oddział stoczył jedną z najkrwawszych bitew ­ pod Małogoszczą. Następnie ruszył do Pieskowej Skały, gdzie odparł chwilowo ataki wroga, następnie rusza do Goszczy. Autor (o pseudonimie ­ jr) krotoszyńskiej publikacji pisze: Był to jedyny oddział, który odradzał się jak Feniks z popiołów i kontynuował swoją działalność. W ciągu swego marszu stoczył 7 bitew i masę potyczek, co przyniosło mu sławę. 10 marca 1863 r. został obwołany dyktatorem powstania. Potem decyduje się ruszyć do Gór Świętokrzyskich. Stoczył w międzyczasie szereg potyczek i zwycięską bitwę pod Grochowiskami, choć początkowo wydawała się przegraną. Następnie musiał opuścić oddział i udać się do Krakowa, z kilkoma osobami. W czasie przeprawy został zdradzony przez jednego z powstańców i aresztowany. Został osadzony w Tarnowie, potem w Brnie, a na koniec w Tysznowie.

.
Fot. Ł. Cichy | Pomnik Generała Mariana Langiewicza w Krotoszynie z 1987 r. park przy ul. Rynkowej i Małym Rynku

Po dwóch latach zostaje zwolniony. Otrzymawszy szwajcarskie obywatelstwo rusza do tego kraju. W Szwajcarii odwiedza Władysława Platera. Wśród polskich emigrantów jest witany jak bohater. Pod koniec 1865 r. rusza do Anglii i tam działa w Ognisku Rewolucyjnym Polskim. Nie widząc sensu działalności organizacji rusza z kilkoma weteranami powstania do Turcji. Później wycofał się z polityki. W tym czasie zmarła jego ciężkochora żona. Tam pracuje jako urzędnik w kolejach tureckich, a w 1877 r. zatrudniony zostaje jako agent zbrojeniowy, kupując broń w zakładach Kruppa w Essen. W owym czasie dorobił się nieco, za co kupił sobie stadninę koni arabskich. W 1873 r. ożenił się ponownie z Angielką Zuzanną Bery. W ostatnich latach życia marzy o powrocie do Ojczyzny i rusza do Galicji, aby tam pertraktować o zakupie posiadłości w Nowym Sączu. Wróciwszy do Konstantynopola zapadł na zapalenie płuc i zmarł 12 maja 1887 r. Został pochowany na cmentarzu angielskim z czasów wojny krymskiej Haidar Pasha w Stambule. Marian miał dwie żóny. Pierwszą była poślubiona w latach 60. XIX w. Marie Maximiliane Christiane Bauer urodzona 8 września 1834 r. w Mannheim (Badenia, Niemcy)córka Karla Bauera oraz Leopoldine von Hinkeldey. Musiała ona umrzeć przed 1873 r. Z nią miał syna Tadeusza, ale o nim w dalszej części tekstu. Drugą żoną była Suzanne Rodwell (2 lutego 1837 – 24 listopada 1906). Ślub odbył się w 1873 r. w ambasadzie brytyjskiej w Konsantynopolu. Marian był czwartym mężem Suzanne Pierwszym poślubionym przez Suzanne był Louis Coxhead w 1858 r., drugim Bertold Wierciński. Oboje poślubieni w Albionie. Trzecim był George Augustus Berry w Konsantynopolu 27 maja 1869 r. Susanne była córką Rodwellów: Jamesa i Elizabeth z domu Read. Pochowana razem z Marianem. O Tadeuszu synu Mariana i Marie Maximiliane Christiane Bauer wiemy bardzo mało. Tadeusz Langiewicz urodził się w 1867 r. w Konsantynopolu. Zmarł 13 czerwca 1915 r.

Fot. Griffindor/ Wikipedia Commons | Płyta z nazwiskiem majora Tadeusza Langiewicza i innych poległych oficerów 13 pułku ułanów

Był majorem 13 pułku ułanów armii austryjackiej, poległ w Galicji wiosną 1915. Był najwyższym stopniem oficerem poległym z tego pułku. Upamiętniony został na tablicy będącej zarazem epitafium poległych oficerów i ułanów trzynastki, w kościele Kapucynów. Ciężko ranny został koło Lityni podczas ofensywy wiosennej 4 KD GM Berndta. Pochowany na Zentralfriedhof w Wiedniu. Jak twierdzi Gazeta Toruńska „wskutek ran odniesionych na pólnocnym terenie walki, umarl w ostatnich dniach we Wiedniu”. Marian miał jeszcze dwóch braci: Aleksandra Romana, który urodził się 28 lutego 1825 r. w Grąbkowie k. Jutrosina, a zmarł 23 maja 1882 r. w Witkowie. Jego żoną była Pelagia Seredyńska (1842-?). Nie wiadomo czy mieli dzieci. Aleksander był kupcem w Witkowie. Drugim bratem Mariana był Józef Narcyz urodzony 18 marca 1826 r. w Krotoszynie. W latach 1854-1866 był lekarzem w Witkowie. Miał żonę Ignację Łukomską. Józef zmarł 1879 r. w Gnieźnie. Był doktorem medycyny. Ukończył gimnazjum w Trzemesznie tak jak Marian, a później studiował w Gryfii. Osiadł w Witkowie, gdzie prowadził praktyki lekarskie i cieszył się dużym szacunkiem. Tutaj mieszkała spora część jego rodziny m.in. brat i matka. W 1863 r. niósł pomoc powstańcom jak jego ojciec trzy dekady wcześniej. Działał szczególnie w lazarecie ruchocińskim. Po śmierci dr. Stanowskiego został lekarzem w Gnieźnie. Jak podaje Dziennik Poznański „Jako lekarz miejski odznaczył się śp. Langiewicz nie mniej gorliwością, sumiennością i bezinteresownością. Jeżeli gdzie to na tem polu okazuje się całe poświęcenie polskich naszych lekarzy. Do ciasnych, ciemnych, dusznych, zadymionych i zatęchniałych zakątków, po sklepach i pod strychem jak niestrudzony żołnierz z narażeniem zdrowia i życia, niepomny na dolę własnej rodziny, która traci w nim męża, ojca, opiekuna, tam w pierwszym rzędzie podąża lekarz, aby często wspólnie z kapłanem polskim nieść ratunek, pomoc, ulgę i pociechę, a przedewszystkiem okazać serce opuszczonej i pozbawionej opieki biedzie naszej polskiej”. Józef

Fot. Ł. Cichy | Grób Marcelego Langiewicza i jego żony Władysławy Sokolnickiej w Krotoszynie

Langiewicz należał do Komitetu Powiatowego Pomocy Naukowej im. Karola Marcinkowskiego. Miał 8 dzieci, w tym Marcelego Ignacego, którego chrzestnym był właśnie stryj generał. Marceli był prawnikiem urodzonym w 1867 r. , zasiadał w Powiatowej Radzie Ludowej w Krotoszynie, a później został jej przewodniczącym. Rada działała w czasie Powstania Wielkopolskiego. Przed powstaniem był jedynym adwokatem polskim w Krotoszynie. W mieście cieszył się bardzo dużym autorytetem. Przed I Wojną był też członkiem zarządu polskiej szkoły. W 1885 r. został absolwentem razem z bratem Janem Królewskiego Gimnazjum Gnieźnieńskiego, dzisiaj 16 Liceum Ogólnokształcące w Gnieźnie. W 1899 r. w Kostrzyniu k. Środy Wielkopolskiej wziął ślub z Władysławą Teklą Sokolnicką h. Nowina (ur. 3 września 1875 w Tarnowie, zmarła 24 września 1920 r. w Krotoszynie) córką Bartłomieja Sokolnickiego i Lucyny Teresy z Moszczeńskich h. Nałęcz. Prawdopodobnie nie miał dzieci. Marceli w latach 1920 – 1926 był notariuszem powiatu krotoszyńskiego. Początkowo mianowany 22 lutego 1922 notariuszem przez Ministra Sprawiedliwości do 1 kwietnia 1923 r., lecz jego kadencja przedłużyła się do 1926 r., w roku w którym zmarł. Pochowany został razem z żoną w Krotoszynie przy głównej alejce. Za pewne potomków mieli dzieci Józefa Langiewicza, który miał 8 dzieci. Nie znamy dzieci syna Mariana – Tadeusza. Wiemy, że potomstwo Mariana i jego drugiej żony mieszka w USA.

Bibliografia

Stanisław Myśliborski-Wołomski, „Generał Marian Langiewicz 1827 – 1887” W-wa 1971.

Elżbieta Halina Nejman, „Szlachta Sieradzka w XIX wieku | Herbarz”, J. Chosłowski, „Ś.p. dr. Józef Langiewicz” w „Dzienniku Poznańskim”, 12 marca 1879 r. nr 59 „Gazeta Toruńska” 1915, nr 115 r. 51

Lista absolwentów na stronie 16 LO w Gnieźnie http://www.absolwent.gniezno.pl/strona.php?mi=603&lang=

Maryan Langiewicz „Relacye o kampanii własnej 1863 r.” wydał Bertold Merwin, Lwów 1905

„Strażnica Kresowa: miesięcznik młodzieży Gimnazjum im. ks. Hugona Kołłątaja w Krotoszynie” 1931.05.15 R.1 Nr3 Dziennik Urzędowy Ministerstwa Sprawiedliwości, Warszawa 15 lutego 1922

Krzysztof Grobelny, Grzegorz Kryg, „Dzieje Zdun”, Zduny 1994, TMiBZK, „Krotoszyn” t. II „Historia”, pod red. Dionizego Kosińskiego, Poznań ­ Krotoszyn 1996,

Stanisław Kośmiński, „Słownik lekarzów polskich”, zeszyt I, Warszawa 1883, „Generał Marian Langiewicz 1827 ­ 1887”, KOK, Krotoszyn 1987 r.

Ponadto akty urodzin/chrztu, ślubów oraz zgonów dostępnych w internetowych bazach BaSIA oraz Poznan Project.

Tagi Łukasz Cichymarian langiewiczPowstanie Listopadowepowstanie styczniowePowstanie Wielkopolskietoldowojciech langiewicz
UdostępnijTweetUdostępnijWyślij

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine

Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Wiadomości
  • Gospodarka
  • Sport
  • Kultura
  • Historia
  • Publicystyka
  • Moto
  • Koronawirus

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine