Produkcja o Dywizjonie 303 miała powstać w połowie 2017 r. Termin jest jednak coraz mniej realny ponieważ na planie filmowym doszło do sporu. Z filmu wycofał się dystrybutor i synowie autora książki o polskim oddziale lotniczym, Arkadego Fiedlera.
Jeszcze niedawno wydawało się, że nareszcie powstanie film o Dywizjonie 303. Niestety pojawiły się problemy z budżetem, a także spory na planie dotyczące zgodności scenariusza z realiami historycznymi.
– Dotychczas to tak trochę wyglądało, że dom był budowany nie od fundamentów, tylko od dachu. Brakowało tych pieniędzy. Z braku powstawały różne napięcia, konflikty i niesnaski. Po prostu to nie wychodziło – powiedział Arkady Radosław Fiedler.
Czytaj także: Wyklęty: Samotna walka o najwyższe ideały [RECENZJA FILMU]
Zdjęcia do filmu zostały przerwane. Wnuk podróżnika, Marek Oliwier Fiedler, zapowiedział jednak, że jest nadzieja na powstanie produkcji o Dywizjonie 303, jednak w oparciu o inny scenariusz. Budżet nowego filmu ma wnosić 22 mln złotych.
– Wszystkie gwiazdy na niebie wskazują, że pieniądze będą do końca maja tego roku. Jeżeli będą na koncie filmu, to film powstanie w ciągu pół roku – stwierdził wnuk autora książki o Dywizjonie 303.